Następnego dnia , pomimo małej ilości snu - wstałam punktualnie. Szybko przeciągnęłam się i wstałam z łóżka. Z jednej strony byłam podekscytowana a z drugiej czułam niepokój związany z tym zboczeńcem. Dosyć długo zastanawiałam się co ubrać lecz po długim namyślę wybrałam dosyć wyzywający strój , ale cóż , jak szaleć to szaleć. Przecież mam dzisiaj spotkanie z Chrisem.
Ciekawe jak na taki strój zareaguje nasz historyk , szczególnie na pierwszej lekcji.
po zjedzeniu śniadania i spakowaniu książek , udałam się w stronę szkoły. Szłam w miarę szybkim krokiem aby się nie spóźnić akurat na tą lekcje. Nie wiadomo co by zrobił gdybym nie przyszła na czas. w drodze do szkoły myślałam o tym dlaczego akurat padło na mnie. Dlaczego stałam się jego obiektem fantazji seksualnych. Nie wiem i pewnie w najbliższym czasie się nie dowiem. Z przemyśleń wyrwał mnie Chris , który podszedł do mnie od tyłu zasłaniając mi oczy.
- Zgadnij kto! - wykrzyczał z radością.
- Ktoś o imieniu Chris - powiedziałam z rozbawieniem.
- ej no - odsłonił mi oczy i znalazł się obok mnie.
- no co ? - zaśmiałam się patrząc na niego z dołu.
- miałaś powiedzieć 'nie wiem' żebym mógł zrobić ci niespodziankę - powiedział oburzony - ty Hobbicie - dodał z "pogardą" na co ja wybuchłam śmiechem.
- no dobrze , następnym razem zrobię jak powiedziałeś - poczochrałam jego kręcone włosy - i nie jestem hobbitem! Fakt że masz 180 cm wzrostu a ja tylko 155 cm , ale nie masz pozwolenia tak na mnie mówić - oczywiście zrobiłam mu kazanie na temat tego że nie jestem jakimś krasnoludem.
- dobrze , krasnalu - po tym zdaniu udał się w stronę szatni , a później razem szliśmy na lekcje. Noah miał akurat dyżur i żartował z innymi uczniami. Jak się postara to w sumie jest nawet miły. Spojrzał w moją stronę i zmierzył mnie wzrokiem. Widziałam jego powiększający się uśmiech i jak podgryza dolną wargę
- Wydaje się bardzo miły - powiedział Chris. on miły ? MIŁY? M I Ł Y ? gdy literowałam to słowo przez myśl przechodziły mi rzeczy , które mi robił i to co jeszcze mnie niebawem spotka.
- Jasne , miły - uśmiechnęłam się sztucznie do chłopaka, po czym weszliśmy do klasy, po chwili zadzwonił dzwonek.
* * *
na tej lekcji mężczyzna zrobił nam kartkówkę, oczywiste jest że dostałam jedynkę. Jest fantastycznym nauczycielem, jego metody nauczania są bardzo dobre. Wydawało by się że idealny profesor, a jednak okazuje się zboczeńcem. Po skończonej lekcji musiałam zostać w klasie.
- Nic nikomu nie mówiłaś ? - spytał z poważną miną.
- Nie - odpowiedziałam stanowczo.
- grzeczna dziewczynka - poczochrał moje włosy - mama mówiła ci o naszych "korepetycjach"? - dodał z uśmiechem.
- Tak , mówiła - ułożyłam włosy.
- Dam ci swój numer telefonu i napisze ci kiedy mam czas - podał mi kartkę z numerem , a ja zapisałam go szybko na telefonie.
- Czasami potrafisz być przyjemny i sympatyczny przy innych uczniach - uśmiechnęłam się patrząc w jego stronę.
- Przyjemny potrafię być też w innych momentach - zaśmiał się.
- Popsułeś klimat - powiedziałam szybko. Po czym Noah stwierdził żebym już poszła na lekcje, bo niedługo będzie dzwonek. Chłopak był dzisiaj milszy , i wyglądało jakby bił się że swoimi uczuciami lub poprostu mi się zdawało.
* * *
Następne lekcje minęły bardzo szybko , tylko kilka kartkówek.
Teraz czeka mnie randka z Chrisem...
CZYTASZ
♡History Teacher♡ [ZAWIESZONE]
RomansaUWAGA Książka może zawierać wulgaryzmy lub nieodpowiednie sceny. Czytasz na własną odpowiedzialność. 1 - #pożądanie 23.06.2019 5 - #nienawiść 08.07.2019 9 - #nauczyciel 02.07.2019 60 - #miłość 08.07.2019 44 - #miłość 24.08.2019 4 - #romans 25.08.2019