Był to sobotni poranek około godziny 8. Obudziłam się niechętnie. Wstałam i od razu poszłam do garderoby aby wybrać coś do ubrania. Zawsze mam z tym problem, jestem strasznie niezdecydowana jeżeli chodzi o to co na siebie włożę. Po dość długim czasie udało mi się wybrać dzisiejszy outfit, były to dresy i jakaś szeroka koszulka. Poszła do łazienki wykonać swoją poranną rutynę. Umyłam twarz i nałożyłam lekki makijaż. Związałam włosy w koka. Po 30 minutach wyszłam z łazienki i skierowałam się na dół. Weszłam do kuchni gdzie zastała swoją mamę robiącą śniadanie.
- Cześć mamo !
- Cześć kochanie, zaraz będą gotowe naleśniki wyciągnij czekoladę, a truskawki są na stole .
- Dobrze.
- Ja za 15 minut muszę iść do pracy, więc zostaniesz sama.
- Szkoda że idziesz. Myślałam, że masz dziś wolne i będziemy mogły je spędzić razem.
- Niestety kochanie. Zostałam pilnie wezwana do pracy.
Po zjedzonym wspólnie śniadaniu mama poszła do pracy, a ja zajęłam się sprzątaniem po posiłku. Potem odkurzyłam dom i podlałam kwiaty. Kiedy miałam już wszystko ogarnięte usiadłam na kanapie i zaczęłam przeglądać Instagrama. Lecz niestety nie trwało to długo, ponieważ zaczęłam się nudzić. Miałam nadzieję, że mama będzie w domu to coś ciekawego razem porobimy, ale jak zawsze życie pokazuje, co innego. Po chwili namysłu stwierdziłam, że pójdę na spacer do pobliskiego parku.Ubrałam kurtkę i buty, wzięłam plecak wraz z telefonem i słuchawkami i wyszłam z domu uprzednio zamykając go i chowając klucze pod doniczką. Droga minęła mi spokojnie. Pogoda była zaskakująco sprzyjająca. Nie padało mimo, że zapowiadali opady deszczu. Wchodząc do parku zauważyłam wolną ławkę. Usiadłam, założyłam słuchawki i puściłam swoją ulubioną playliste. Zaczęłam obserwować ludzi oraz naturę w parku, w dodatku wiatr delikatnie muskał moją skórę. Byłam tak pochłonięta muzyką że nie zauważyła chłopaka który usiadł koło mnie. Kiedy się odwróciłam przestraszyłam się nieznajomego gościa. Zdjęłam słuchawki i spojrzałam na tajemniczego mężczyznę. Miałam przeświadczenie, że go znam. Wiem, że to trochę niegrzeczne gapić się na ludzi, więc wstałam i ruszyłam do wyjścia z parku. W drodze do domu cały czas starałam się rozgryźć kim mógł być ten tajemniczy chłopak. Zahaczyłam o sklep, kupiłam parę przekąsek i ruszyłam dalej do domu.
Skoro moja mama będzie bardzo późno w domu to nic nie stoi na przeszkodzie aby zaprosić moją przyjaciółkę. Obejrzymy sobie jakieś filmy. Po co mam siedzieć w domu sama. Tak jak zrobiłam zaraz po przekroczeniu progu domu zadzwoniłam do przyjaciółki, która miała się zjawić za 15 minut. Obejrzałyśmy chyba z 5 filmów i 2 seriale. Zaproponowałam jej aby została na noc, ale niestety musiała wracać do domu. Pożegnałam ją i poszłam trochę ogarnąć salon. Wyglądał jakby przeszedł przez niego huragan. Dobiła godzina 21 więc stwierdziłam, że czas się szykować do spania. Poszłam się wykąpać i zmyć makijaż. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać. Jednak nie mogłam spać. Cały czas miałam dziwne uczucie, że ktoś mnie obserwuje. Około 3 udało mi się zasnąć.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
CDN
Hej kochani oto pierwszy rozdział. Mam nadzieję że się wam podoba . Oczekujcie następnych. Pa 😊
CZYTASZ
Porwana przez BTS
FanfictionPark EunSoo, zwykła 19 latka. Mieszka że swoją mamą w Seulu. Czy przez jeden spacer może zmienić się jej całe życie , a może to tylko sen ? *02.01.2024r. ( drobne poprawki)