11

858 25 6
                                    

Wstałam o 8.15 z niecodziennym uczuciem , czyli się wyspałam.  Poszłam do łazienki wykonać swoją poranną rutynę i ubrać się. Na dworze było bardzo ciepło więc zdecydowałam że ubiorę się w to :

 Na dworze było bardzo ciepło więc zdecydowałam że ubiorę się w to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam do kuchni zrobić śniadanie.  Tym razem zrobiłam bardzo obfite . Pokroiłam owoce i usmażyłam tosty a do picia wiezlam sok pomarańczowy.  Włączyłam telewizor i wyszukalam dramy . Po smacznym śniadaniu usłyszałam cichy trzask dochodzący z góry.
-* Co to było ?*
Wzięłam z kuchni nóż i zaczęłam powoli kierować się w stronę schodów . Kolejny dźwięk dochodził z pokoju Jungkooka. Podeszłam do drzwi i ostrożnie je otworzyłam.
-* Dobra otworzę je na 3 . 3.......  2...... 1*
Otworzyłam drzwi z hukiem.  To co tam ujrzałam zdziwiło mnie totalnie. Jungkook chrapał na łóżku przy otwartym oknie przez które zaczęły spadać figurki z parapetu. I w tym momencie zabrakło mi dotalnie słów więc ulotniłam się jak najciszej spowrotem do kuchni . Odłożyłam nóż na miejsce i usiadłam wygodnie na kanapie żeby przemyśleć ostatnią sytuację która miała miejsce. W tym samym czasie do kuchni zszedł Namjoon. Dopiero w tedy zdałam sobie sprawę że chłopacy wrócili do domu. Wolałam nie wnikać w  szczegóły ich późnego powrotu więc ubrałam buty , wzięłam telefon z słuchawkami i wybieglam z prędkością światła na zewnątrz. Ruszyłam w stronę parku. Usiadłam na wolnej ławce i włączyłam muzykę. Siedziałam 2 i pół godziny nie zwracając uwagi na to że robi się już ciemno . Ocknelam się kiedy ktoś mnie szturchną. Był to Jimin .
- (JM) Czemu siedzisz sama ?
- Musiałam to wszystko przemyśleć.  Zerwałam z Namjoonem ale czuje że on tego dobrze nie przyjął. Czemu i o której byliście w domu ?
-(JM) Czemu to ci nie powiem ale w domu byliśmy po 2 w nocy.
- Czemu nie chcesz mi powiedzieć gdzie byliście?
-(JM) Soo powiem Ci jak będziesz na to gotowa .
- Jimin gotowa na co ?
-(JM) Możemy iść do domu?
- Jimin nie zmieniaj tematu. Pytam się gotowa na co.
-(JM) Chodź do domu .
-* I tak się dowiem *
Poszłam z Jiminem do domu. Odrazu na wejściu przywitał mnie potok słów od mamuśki Jina np. gdzie byłaś albo czemu się szlajasz po nocach. Wyminęłam go i poszłam do pokoju trzaskając za sobą drzwiami. Położyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślań nad słowami Jimina. 
-* Gotowa na co? *
Z tym pytaniem poszłam się umyć i spać mimo że nie zjadłam kolacji .

___________________
Hejka ! Przepraszam za nieobecność ale nauka w technikum mnie powoli wykańcza ale daje radę. 
Miłego wieczoru/ dnia 😊

Porwana przez BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz