Dalej Cię kocham
Chociaż mnie zraniłeś
I z moim sercem
Się nie liczyłeś
Wciąż jest mi przykro
I tęsknię okropnie
Gdy ktoś mi mówi:
"Pokochasz ponownie"
Całe swe serce
Tobie oddałam
Nie myśl, że w żartach
Obiecywałam
Ja powiedziałam:
"Ty i nikt inny"
Nie wiem kto bardziej
Czuje się winny
Ty zawiniłeś?
Ja zawiniłam?
To nie ja Ciebie
Pozostawiłam
Ty chciałeś odejść,
Przemyśleć, poczekać
Lecz mógłbyś zwlekać,
Zwlekać i zwlekać
Więc poprosiłam
O jedną odpowiedź:
"Osobno czy razem?"
Nie, to nie spowiedź
Ja chciałam tylko
Słowa jednego
I usłyszałam
Coś tak przykrego
Od tego czasu
Żyjemy osobno
Miało być lepiej..
Miało.. podobno
Możemy oboje
Przestać się smucić
Jeśli do siebie
Zdołamy powrócić
***
Bo mimo to wiem,
Że gdy Cię zobaczę,
To momentalnie Ci wszystko
Wybaczę
***
Witajcie kochani.
Wiersz powyżej (podobnie jak ostatni) jest z okazji szóstego dnia miesiąca. Taka moja słodko-gorzka rocznica ^^ . Wieczorem być może wleci jeszcze jeden. Udanej soboty wszystkim!
~Kokoro
