Boli mnie serce
Piszę to naprędce
Nie wiem jak długo żyć jeszcze będę
Choć raczej krótko - na skok się zdobędę
Lecz jeszcze chwilka, jeszcze minuta
Może usłyszy, może się uda
***
Na parapecie stoją kwiatki
Każdy z nich ma czerwone płatki
Na parapecie siedzę też ja
A z serca płynie czerwona łza
A za tą jedną leci kolejna
Doniczka obok jest ich już pełna
Każda z osobna i wszystkie razem
Mówią o miłości, co przegrała z czasem
Czasem, który kazał żyć osobno
Zapamiętaj czytelniku - tak nie wolno
"Jak kocha, to wróci"? Jesteś w błędzie
Jeżeli kocha, to nie odejdzie
Nie powie: "poczekaj, musimy odpocząć"
Gorącym uczuciom nie pozwoli spocząć
Przenigdy nie skrzywdziłby serca Twojego
Może nie kochał.. może nie czuł tego
***
Wykrzyczę na głos, że go kochałam
Że swoje serce całe mu oddałam
I chociaż je zniszczył, to mu wybaczę
Po co się gniewać, skoro już go nie zobaczę?
***
Całusem kwiatki żegnam, myśli swe oczyściłam
Co było dalej?
Nic takiego
Po prostu skoczyłam
***Hej kochani. Co prawda dzisiaj nie szósty, ale wiersz pisany z tej samej okazji ...
~ Kokoronashi