Gdy widzę jej cudne oczy zielone
To cały w głębi tych oczu tonę
W jej błyszczących oczach są gwiazd tysiące
Więcej niż wiosną kwiatów na łące
Lśniące jak krople rosy w słońcu
Dziewczyno! Czy spotkam cię w końcu?
Serce me tęskni do ciebie a ja sam wciąż płaczę
Czy kiedyś jeszcze tą zieleń w twych oczach zobaczę?
Prędzej jednak umrę tutaj z tęsknoty ...
Ty spotkać się ze mną nie masz ochoty
Teraz kto inny w twe oczy spogląda
Teraz kto inny je co dzień ogląda
To już nie ja ich zieleń podziwiam
Teraz już tylko je smutno wspominam***
Cześć kochani!
Dzisiaj wiersz wyjątkowo rano. Niech to będzie dobry start poniedziałku. To ostatni z moich odgrzebanych staroci, reszta wierszy pisana jest głównie na bieżąco ^^ . Miłego dzionka wszystkim moim Skarbom ❤️~ Kokoro