- Nie...ja...nie mogę - odepchnąłem jego dłoń co ewidentnie go wkurzyło.
- oh...no dobrze...nie to nie - uśmiechnął się po czym odszedł.Wtf?! Myślałem że będzie nalegał czy coś...czekaj..
- Dabi - Tomura skinął głową w moją stronę.
- Spoko, robi się. Himiko, pomożesz mi? - powiedział ten z bliznami
- Aaaaa! Taak~ - odezwała się dziewczyna widocznie się rumieniąc. Podbiegła do mnie po czym mnie przytuliła.H-huh?! C-co jest g-grane?! N-nawet mi p-przyjemnie. Przytuliłem ją również i zamknąłem oczy....
I to był błąd.
Wielka igła, pierdolona strzykawka wbiła mi się głęboko w szyję a ja wydałem z siebie tylko cichy pisk.
Poczułem swój puls.- Widzisz a mogłeś po dobroci - charknął Shigaraki z tym swoim wrednym uśmieszkiem.
S-słabo mi...ja...ugh...
Zemdlałem.
Ciemność.
Po chwili światło.
Inne pomieszczenie.
G-gdzie ja..?!
D-dom?!!
CZYTASZ
✂Gdzie popełniono błąd || villain!Deku✂
FanficWszystko było dobrze...nooo w miarę... Ale... Gdyby nie pewien incydent... pewna osoba... do tego wszystkiego by nie doszło...