Rozdział 3

743 35 61
                                    

SIEDEM LAT PÓŹNIEJ

Wiele się zmieniło z biegiem lat. Louis stał się najsławniejszym chirurgiem w Wielkiej Brytanii. Mały szpital stał się wielkim szpitalem Louisa Tomlinsona. Ojciec Harry'ego w końcu mu wybaczył i pracował z Louisem tak samo jak Gemma.

Ich małe mieszkanie zamieniło się w wielką willę, obydwoje mają również po nowym samochodzie. Wszystko działało lepiej. To było dla Louisa.

Dla Harry'ego wszystko się zmieniło. Był teraz gospodynią domową. Nie pracował, a zajmował się jedynie swoją dziewczynką. A kiedy Louis miał czas, próbował zająć się nim. Zmienił się, przybrał na wadze, przestał tyle wychodzić i wolał zostać w domu. Zaniedbał swój wygląd, zaniedbał swój styl ubierania, stał się kimś innym.

Louis starał się go zmienić, nawet zatrudnił im nianię, ale Harry ją zwolnił. Powiedział Louisowi, że jest w stanie zająć się ich córką i że nie potrzebuje pomocy obcych.

Louis próbował zachęcić Harry'ego do powrotu do tańca, pytał wielu lekarzy o stan Harry'ego, sam był profesjonalnym lekarzem i wiedział, że brunet może tańczyć, ale to Harry rezygnował z ofert, powiedział że jego córka go potrzebuje, tak samo jak jego mąż i dom.

Louis starał się pomaga Harry'emu, ale oczywiście Harry nie potrzebował niczyjej pomocy, lubił takiego siebie, a Louis nie wiedział jak mu powiedzieć, że tęskni za swoim Harrym i chce go z powrotem.

Było po północy, kiedy Louis wrócił do domu, usłyszał dźwięki z kuchni, spojrzał na swój zegarek i nie wierzył, że Harry wciąż jest na nogach, ale gdy wszedł do pomieszczenia zobaczył, że brunet i Bella jedzą makaron.

Harry zauważył go jako pierwszy i uśmiechnął się. - Louis... przyszedłeś.

Następnie jego córka, która miała teraz 7 lat podbiegła do niego i przytuliła go, Louis spojrzał na jedzenie, które leżało przed Harrym i wściekł się. - Co robisz?

Harry uśmiechnął się. - Jem?

Louis prychnął. - Jest druga w nocy, Harry.

Harry wzruszył ramionami. - Jesteśmy głodni... chodź zjedz z nami, na pewno też jesteś głodny.

Louis pokręcił głową. - Nie, już jadłem. Muszę się przespać. - Uśmiech Harry'ego zniknął, a Louis wyszedł z kuchni, kierując się prosto do sypialni.

Harry spojrzał na swoją córkę i przywdział na twarz fałszywy uśmiech. - Tata musi być zmęczony.

Skinęła głową i powiedziała. - Tata zawsze jest zmęczony.

Brunet westchnął. - Chodź tu, skończ swoje jedzenie, ale tata ma trochę racji, powinniśmy przestać jeść tyle węglowodanów na noc, prawda?

Spojrzała na niego i uśmiechnęła się. - Tatusiu, ale wyglądamy cudownie.

Zachichotał. - Ty wyglądasz, ale tatuś musi trochę schudnąć, a teraz kończ, musimy iść spać.

~*~

Później, kiedy Harry wszedł do sypialni, znalazł Louisa w okularach na łóżku, sprawdzającego coś na swoim tablecie. Jedynie lampka obok niego była zapalona i to było oczywiste, że był wykończony i potrzebował snu.

Harry westchnął i wszedł najpierw do łazienki, myjąc swoje zęby, spojrzał na siebie i wie, że trochę przytył, wie, że nie wygląda już tak atrakcyjnie, ale co z tego? Wiedział, że wszystko czego potrzebuje to zdrowa dieta i trochę czasu na siłowni.

Wrócił do swojego męża i usiadł na łóżku przed nim. - Co? - Zapytał Louis, nie unosząc wzroku.

Harry westchnął. - Jesteś na mnie zły?

When Love is not Enough (tłumaczenie pl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz