19

1.4K 58 21
                                    

*4 miesiące później*

Jutrą moje urodziny, pechowy 13 październik, Ji uparła się żeby zrobić wielką impreze od czego chciałam ją odgonić jednak jak ona sie na cos uprze nie ma innej możliwości. Stwierdziła że 20 lat ma się tylko raz i trzeba to uczcić.

Impreza ma sie odbyću niej w domu, ponieważ jej rodzice wyjeżdżają na weekend i uznała że to idealna okazja, tylko szkoda że ja tak nie sądze.

Z sugą nie utrzymuje kontaktu, przez pierwsze 2 miesiące byłam załmana, ponieważ suga był nie odłączną częścią mojego życia, jednak wszystko się zmieniło przez moje jebane ultimatum.

Przez te 4 miesiące schudłam 15kilo z czego jestem cholernie zadowolona, moim zelem jest 38 więc zostało mi tylko 2 kilo do schudnięcia. Przez pierwsze dwa miesiące bardzo mało jadłam, jednak później zaczęłm spożywać minimalne posiłki dążąc  do celu.

Na początku dostawałam bardzo dużo sms'ów z groźbami, lecz z czasem zaczęły one ustępywać.

***

Dziś ma się odbyć moja "impreza" urodzinowa. Wiedziałam że coś się dziś spierdoli, przeczucie.

O 20 przyjechała po mnie Ji, która wyglądała ślicznie. Jej brodowa dopasowana sukienka podkreślała jej wszystkie atuty, tak Ji ma piękna figure której od zawsze jej zazdroszcze, do tego czarne szpilki i mocny makijaż.

Mój wygląd:

***
Po dotarciu do jej domu, powiedziała że nie będe jedyną solenizantką, jednak nie chciała powiedziec kto, po tej wiadomości zaczęłam dość  intensywnie myślec kto z znajomych może mieć urodziny w ten sam dzień i nagle mnie olśniło...

JIMIN!

-O kurwa-powiedziałam

-co tam?-zapytała Ji

-Jimin, Jimin ma tez urodziny-powiedziałam zdenerwowana poniewaz to oznaczało że będzie tam tez suga

-zgadłaś-powiedziała

______________________

Hejjjj

Małe przeskok w czasie ;)

Do następnego:)


Życie bez uczuć... | SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz