6

2.2K 75 20
                                    

(pov Suga)

Gdy dziewczyna usnęła postanowiłem znaleźć jej pokój i ją tam zanieść. Jak wychodziłem zapisałem na karteczce którą położyłem na stoliku "zadzwoń  xxx-xxx-xxx  suga". Przez całą drogę zastanawiałem się czemu jej zaufałem i czy to jest moja mała Soo z dzieciństwa. Nim się obejrzałem byłem już pod dormem już chciałem pójść do pokoju jak by nigdy nic ale pierw zostałem zaatakowany przez chłopaków pytaniami "gdzie byłeś" lub "wiesz która jest godzina ? martwiliśmy się" no zaraz przecież była dopiero godzina 23.38 ?  aż tak długo mnie nie było? no mówi się trudno minąłem ich wszystkich i zaszyfrowałem się w swoim pokoju...

(pov Soo) 

Rano wstałam dość późno no co ? trzeba korzystać że jest niedziela przecież jutro już szkoła na tą myśl już mi nie dobrze. Gdy zeszłam na dół moją uwagę przykuły wszędzie walające papierki dzięki temu przypomniałam sobie wczorajszy wieczór... no nic stwierdziłam że trzeba tu ogarnąć jak wyrzucałam papierki zauważyłam małą karteczkę na której był numer jak się okazało sugi sama do siebie się uśmiechnęłam i zapisałam go w telefonie oraz napisałam do niego by miał mój numer 

Od Soo: hej tu Soo piszę byś miał też mój numer 

Od Suga: hej jak piszesz to znaczy że znalazłaś numer a to cieszące :) nie mogę zbytnio pisać bo mam trening napiszę później papa

Od Soo: oki do później ;)

Z uśmiechem odłożyłam telefon i wzięłam się za bałagan... gdy skończyłam chciałam zjeść śniadanie ale jak na złość nic nie było w lodówce postanowiłam się wybrać do sklepu więc przebrałam sie z piżamy w czarne rurki i białą koszulkę oraz białe trampki gotowa udałam sie w prawidłową stronę... 


_________________________________________________________________

hejka tak wiem bardzo krótki ale jest :) 

Do następnego C.D.N  

A to na poprawę humoru ;)

A to na poprawę humoru ;)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Życie bez uczuć... | SUGAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz