- Zdałam! - wyszłam z klasy z wielkim uśmiechem na ustach, tak strasznie się bałam wyników egzaminów... Były zapowiedziane jakiś czas temu, ale i tak zdałam!
- Gratulacje Koharu - spojrzałam na Otoye, który też się uśmiechał - Też zdałem
Uśmiechnęłam się szeroko i go mocno przytuliłam. Otoya był zszokowany, a ja uśmiechnięta i szczęśliwa. Spojrzałam na zarumienionego Otoye.
Dlaczego on się rumieni?
- Otoya? - spojrzał na mnie i się odsunął, zaczął się drapać po karku zawstydzony
- J-ja... Muszę iść - powiedział i odszedł szybko, byłam zaskoczona jego zachowaniem... Czy ja odstraszam ludzi wyglądem? Może jestem brzydka
***
Siedziałam na ławce i pisałam nową piosenkę, miałam coś z głowie, więc postanowiłam napisać, a co mi szkodzi?
- Koharu-chan!!! - ktoś mnie przytulił, byłam mega zaskoczona. Poznałam ten głos, więc się lekko uśmiechnęłam
- Hej Natsuki - powiedziałam, a chłopak się ode mnie odsunął z wielkim uśmiechem na ustach
- Ty serio wyglądasz, jak mój piesek! - powiedział i mi się przyglądasz - Tylko....
- Tylko? - zapytałam, a on złapał się za swój podbródek
- Ona nie ma tak dużych piersi jak ty - zaczęłam się czerwienić, co z nim jest nie tak?!
- Natsuki! - ktoś na niego nakrzyczał, spojrzałam na Syo, który był zły ma chłopaka - Nie mów takich głupich rzeczy!
- Ale ja mówię tylko prawdę - patrzyłam się jak Syo kipiał ze złości i złapał natsukiego za nadgarstek, po czym zaczął gdzieś ciągnąć - Do zobaczenia Koharu-chan!!!
Uśmiechnęłam się i mu pomachałam. Dlaczego każdy z nich jest taki... Dziwny?
Albo to ja jestem dziwna i myślę, że każdy jest dziwny? Nie to jest bez sensu.
Totalnie bez sensu...
CZYTASZ
dwa światy, dwie decyzję - Uta no Prince sama
Short StoryMuzyka... kocham komponować. Komponowanie to część mojego życia, to ja. Nie mogę sobie wyobrazić życia bez tej czynności... Gdy dostałam się do akademii Saotome, byłam w siódmym niebie, lecz wiedziałam, że będzie ciężko...