♕ Rozdział 2 ♕

171 11 3
                                    

Minęło siedem lat, odkąd matka Telli i Scarlett- Paloma zniknęła.

Był taki okres czasu, który rozpoczął się około rok po tym, jak jej matka odeszła, kiedy to Tella wolała ideę śmierci Palomy. Gdyby jeszcze żyła, Tella by myślała, że podjęła decyzję, by nigdy nie wracać do swoich córek, co oznaczało, że nie mogła ich naprawdę kochać. Ale jeśli Paloma była martwa, to może zamierzała wrócić, ale nigdy nie dano jej szansy; jeśli była martwa, to możliwe, że nadal kochała Scarlett i Tellę.

Więc przez lata Tella trzymała się nadziei, że jej matka spotkała się ze śmiercią, ponieważ bez względu na to, jak bardzo Tella się starała, nie mogła przestać kochać swojej matki i zbytnio bolało, by wyobrazić sobie, że matka nie kochała jej.

Tella wyciągnęła list, który otrzymała od przyjaciela. Scarlett odeszła, żeby powiedzieć Julianowi, że pojadą z nim do Valendy. Ale Tella nie wiedziała, jak długo jej nie będzie, więc szybko przeczytała jeszcze raz.



Najdroższa Donatello,

Gratuluję ucieczki od ojca i przeżycia Caraval'u. Cieszę się, że nasz plan zadziałał, choć nie miałem wątpliwości, że przeżyjecie grę. Jestem pewien, że twoja matka będzie całkiem dumna i wierzę, że powinnaś być w stanie ją wkrótce zobaczyć. Ale najpierw musisz dotrzymać umowy. Mam nadzieję, że nie zapomniałaś, ile jesteś mi winna w zamian za wszystko, czym się z tobą podzieliłem. Planuję wkrótce odebrać zapłatę.

Naprawdę twój,

Przyjaciel


Ból w głowie Telli powrócił i tym razem nie miał nic wspólnego z napojami, które wypiła poprzedniej nocy. Nie mogła pozbyć się myśli, że czegoś brakuje w liście. Przysięgła, że było tego więcej, kiedy czytała to na imprezie.

Tella trzymała wiadomość do światła karmelu płynącego przez okno. Nie pojawiły się żadne ukryte linie scenariusza. Żadne słowa nie przesunęły się przed jej oczami. W przeciwieństwie do Legendy, jej przyjaciel nie koronkował listów magicznymi sztuczkami, ale często miała nadzieję, że tak się stanie. Może wtedy będzie w stanie potwierdzić jego tożsamość.

Po raz pierwszy skontaktowała się z nim ponad rok temu, aby pomóc jej i jej siostrze uciec przed ojcem. Ale Tella nadal nie miała pojęcia, kim jest jej przyjaciel. Przez jakiś czas zastanawiała się, czy jej korespondent jest rzeczywiście Legendą. Ale jej przyjaciel i Legenda nie mogą być tą samą osobą - zapłata, o której wspomniał jej przyjaciel, sprawiła, że Tella była tego pewna.

Wciąż potrzebowała zdobyć tą zapłatę. Ale teraz, gdy ona i Scarlett wybierały się do Valendy z graczami Legendy, Tella czuła się bardziej pewna siebie. Musiała.

Jej puls tańczył szybciej, gdy ukrywała list przyjaciela i otworzyła najmniejszy kufer - taki, który nie pozwalała zrabować graczom w czasie gry Caraval. Wypełniła go pieniędzmi zrabowanymi od jej ojca. Ale to nie był jedyny skarb, który ukryła. Wnętrze wyłożone było niewypowiedzianie palonym pomarańczowym i wapienno-zielonym brokatem, na który większość ludzi nigdy nie spojrzałaby wystarczająco uważnie aby dostrzec rozcięcie wzdłuż jego krawędzi, które pozwoliło jej ukryć katalizator tej całej sytuacji: Cud.

Palce Telli mrowiły jak zawsze, kiedy wyciągnęła złą, małą karteczkę. Po tym jak jej matka zniknęła, jej ojciec oszalał z wściekłości. Nie był wcześniej brutalnym człowiekiem, ale kiedy żona go opuściła, zmienił się niemal natychmiast. Wrzucił jej ubrania do rynsztoka, zamienił jej łóżko w drewno opałowe, a wszystko inne spalił na popiół. Jedynymi przedmiotami, które uciekły, były szkarłatne kolczyki, które Paloma podarowała Scarlett, surowy pierścionek opalowy, który Tella ukradła, oraz niesamowita karta w dłoni Telli. Gdyby nie wzięła tej karty i pierścionka tuż przed wyjazdem matki, Tella nie miałaby nic do zapamiętania matki.

♕ Legendary I  PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz