Rozdział: 6

1.9K 49 52
                                    

Pojechaliście razem do wytwórni chłopaki nic ci nie mówili na temat tej rozmowy. Przez całą drogę się nie odzywaliście ale czułaś na sobie wzrok Sugi. Jak już dojechaliście chłopaki poszli do kawiarni a ciebie zaprowadził Suga. Nie odzywałaś się aż w końcu
- Czemu jesteś taka pociągająca - zapytał Suga.
- W jakim niby sensie? W ogóle co to za pytanie? - spytałaś zdziwiona jego pytaniem.
- No bo tak bardzo mnie do siebie ciągniesz że po prostu nie umiem się powstrzymać i nie pytaj skąd to pytanie bo ja tu jestem od zadawania pytań. - Oznajmił
- Nie bądź taki chop do przodu okej? Jeżeli myślisz że dam ci się zaliczyć to się GRUBO mylisz panie Min. - powiedziałaś już lekko zirytowana. Byliście już prawie przy drzwiach. Jak stanęłaś przed nimi usłyszałaś tylko:
- I tak będziesz moja. - powiedział Suga z swoim pedofilskim uśmiechem.

~twoje myśli~
Dupek. Ale za to jaki przystojny. Kurwa [T.I] o czy ty myślisz dobra wchodź w końcu tam bo będziesz mieć przesrane
~koniec myśli~

Weszłaś do środka i się zaczęło
- Dzień dobry - powiedziałaś kłaniając się.
- Dzień dobry - odpowiedział ci twój pracodawca.
- Coś się stało że pan chciał mnie widzieć? - spytałaś trochę zestresowana bo nie wiedziałaś co zrobiłaś źle.
- Otóż to mam dla pani pewną propozycję. - Odpowiedział kamień spad ci z serca bo myślałaś że zrobiłaś coś źle.
- Dobrze a jaka to propozycja? - spytałaś znowu.
- Chodzi o to że mam dla pani pewną propozycje a ta propozycja wygląda tak. Chce żeby pani opuściła szkołę i na stałe została instruktorką tańca dla BTS bo potrzebują codziennie długie treningu po kilka a nawet kilkanaście godzin czyli tak około od 8.00 do 18.00 zależy to jak dobrze by się sprawowali na próbach. - oznajmił.
Nie mogłaś uwierzyć w to co się właśnie dzieje ale jak mogłaś się nie zgodzić.
- Dobrze zgadzam się tylko że jest jeden problem - powiedziałaś z spuszczoną głową z stresu.
- Jaki to problem? - powiedział zastanawiającym głosem.
- Otóż to mam dosyć daleko do wytwórni z domu - powiedziałaś.
To co usłyszałeś potem zwaliło cię z nóg.
- A no tak o to niech się pani nie martwi będzie pani z nimi w dormie - powiedział ci z uśmiechem - a teraz niech pani mi wybaczy ale muszę iść po kontrakt.
(Aut. Wiem to może być nie możliwe ale to jest tylko na potrzebę histori)
Nie mogłaś uwierzyć. Podpisałaś kontrakt i musiałaś się przeprowadzić w trybie NATYCHMIASTOWYM.

~ Time skip~
Byłaś już spakowana a przed domem czekał szofer zamknęłaś drzwi na klucz i dałaś walizki szoferowi a sama weszłaś do auta w którym też znajdował się menagieer. Jechaliście w ciszy w końcu ujrzałaś prze piękną wille na wzgórzu
Wyglądała ona tak:

 Jechaliście w ciszy w końcu ujrzałaś prze piękną wille na wzgórzuWyglądała ona tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Weszłaś do środka i ...

============================

Hejkaa mam nadzieje że wam się podoba❤️❤️❤️ raju jeszcze kilka dni i koniec wakacji wam też tak szybko to zleciało?

~An Innocent Meeting~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz