Rozdział: 13

1.4K 40 14
                                    

Nagle do pomieszczenia wparowała jakaś dziewczyna okazało się że to...
()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()
Okazało się że to chyba siostra któregoś z nich o czym zaraz się przekonałaś.

-Hobiiiii jak ja za tobą tęskniłam!- wykrzyczała dziewczyna.
-Dawon ja za tobą też ty moja siostrzyczko!- powiedział również podniesionym głosem.

Czyli jednak się nie myliłaś to była siostra Hobiasza nie wiedziałaś skąd ale ją kojarzyłaś i już wiesz.

Jung Dawon:

Dziewczyna przeleciała wzrokiem po wszystkich i przystała na tobie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziewczyna przeleciała wzrokiem po wszystkich i przystała na tobie.

-Ty pewnie jesteś tą [T.I]ią o której tyle słyszałam od Hobiego miło mi cię poznać.- powiedziała przytulając cię na powitanie.
-Mi ciebie też miło poznać.-oznajmiłaś z uśmiechem

Jeszcze przez długi czas gadałaś z chłopakami oraz Aiko i Dawon.

Po 3 godzinach przyszedł jakiś typek i powiedział że macie się zbierać bo będziecie lecieć do innego kraju na kolejny koncert. Na te słowa wszyscy zaczęli zbierać swoje rzeczy a Dawon już musiała iść więc się z wszystkimi pożegnała i wyszła.

Byliście już na lotnisku. Kiedy wchodziliście do środka lotniska zauważyłaś że wszędzie są ochroniarze a zaraz za nimi pełno Army. Przeszliście z chłopakami i innymi osobami bez większych problemów poszliście na odprawę która minęła całkiem szybko.

Siedzieliście już w samolocie skoro było was wszystkich 24 musiałaś siedzieć z kimś nie wiedziałaś z kim aż do czasu kiedy dosiadła się do ciebie pewna osoba. A tą osobą był Tae. Przez połowę lotu gadaliście o jakiś pierdołach np jak by to było gdyby wszystko by było w pluszakach.

W końcu uświadomiłaś sobie że nawet nie wiesz gdzie lecicie więc postanowiłaś się go zapytać.

-Ej Tae a gdzie my wgl lecimy bo nawet nie wiem hah.
-A wiesz sam nie wiem- Odpowiedział a po chwili zaczął się drzeć- ej chłopaki gdzie my wgl lecimy?
-Do USA- powiedział nam RM siedzący w rzędzie obok.
-O dzięki- powiedział Tae
-V i [T.I] natychmiast macie iść spać bo musicie mieć dużo siły!-wykrzyczał Jin z drugiego końca samolotu.
-Okej MAMO!- odkrzyknęłaś

Już po nie całych 5 minutach zasnęłaś.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Dziś taki dosyć kurtki i luźny rozdział ale nie wiedziałam co za bardzo tu napisać XD. Mam nadzieje że rozdział wam się podobał.

⭐️i💬= motywacja

Przepraszam za wszelkie błędy
ortograficzne

Miłego dnia/wieczoru/nocy w zależności kiedy to czytacie

Buziaki i do zobaczenia😘😘😘

Buziaki i do zobaczenia😘😘😘

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
~An Innocent Meeting~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz