Park był trochę oświetlony. Mieliśmy pod kurtkami schowane spluwy w razie ich nieczystego zagrania.Nagle ujrzałem blondynkę, długie włosy, większe kształty, niż wtedy kiedy "umarła", szła sama z uśmiechem na twarzy.
- Cześć - Powitała nas z uwodzicielskim uśmiechem - Zmieniliście się
- W co Ty Jasmine grasz? - Odezwałem się patrząc na nią twardo
- Zejdź z tego niemiłego tonu, kochanie - Przygryzła dolną wargę co wyglądało tak seksownie- Jakbym wiedziała, że tak na mnie zadziałasz poprosiłabym żebyś przyszedł sam
Wiedziałem, że ożywić we mnie wszystkie wymarłe uczucia co do niej, ale za każdym razem mam w głowie Moly w moich ramionach.
- Pierdol się Jasmine - Warknęłam - Już na mnie nie działasz - Spojrzałam wrogo
Victor stał twardo i patrzał na nią kamiennym wyrazem twarzy.
- Oj - Wyjęła dwie spluwy i w celowała w nas - Żadnych ruchów bo strzelam - Posłała nam złośliwy uśmiech
Wiedziałem, że zwykły ruch ręką zagraża naszemu życiu.
- Jasmine co się z Tobą dzieję? - Ryknąłem - Kiedyś byłaś fantastyczna, a teraz?
Przy jej boku zjawił się Matt, który również mierzył w nas pistoletem.
- Aron - Rzekł - Ona jest moja
Braliśmy ryzyko tego, że możemy nie wyjść z tego cało, ale zrobiłem to dla Moly.
- A moja jest Moly - Patrzałem w jego przepełnione zadowoleniem oczy
- Mam nadzieję, że ją pożegnałeś Aronku - Wyszczerzył zęby
CZYTASZ
Zagubiona miłość
RomanceDwójka zagubionych w świecie ludzi. Na pozór silni i wredni, ale w środku płoną bolesnym ogniem. Stare rany mogą zostać rozdrapywane przez samych siebie. Ciągnie ich do siebie coś czego nie chcą, ale są uzależnieni od siebie. Ich historia jest skomp...