41

2.2K 31 2
                                    


- Mam nadzieję, że ją pożegnałeś Aronku - Usłyszałam głos Mattiego

Pod wpływem impulsu wycelowałam najpierw w niego głośny strzał, a potem w Jasmine. Obojga opadli na ziemię, a ja z niedowierzeniem patrzałam na swoje ręce w, których trzymałam broń.

- Moly? - Usłyszałam głos Victora

Jak nienormalna rzuciłam mu się w ramiona. Słyszałam jak Aron powiadamia go o tym, że zawiadomi kogoś kto ma to posprzątać, a Victor ma mnie zabrać do domu.

***

Weszliśmy do domu gdzie na wejściu stali już zamartwieni rodzice. Bez pytań po prostu mnie przytulili.

Potem przy stole wszystko sobie po rodzinnemu wyjaśniliśmy. Po chwili do kuchni wszedł Aron.

- Możemy... Możemy Moly pogadać? - Zapytał niepewnie

Skinęłam tylko głową i poszłam za nim. Zatrzymaliśmy się w moim pokoju i podwinął mój rękaw odsłaniając moje blizny.

Aron odwrócił swój wzrok na moją rękę, którą szybko schowałam pod miękkom kołdrę.

- Do jutra mała - Puścił mi oczko

Widział je od samego pieprzonego początku i dopiero teraz się o tym odezwał.

- Przepraszam, że wtedy nie miałem pojęcia jakaś jesteś wspaniała - Musnął moje usta - Moly?

- Hm? - Mruknęłam

- Chcesz być ze mną? - Spytał bawiąc się kosmykiem moich blond włosów

Przygryzłam dolną wargę i wpiłam się w jego usta.

- Rozumiem.że.tak - Mówił między pocałunkami

- Tak - Uśmiechnęłam mu się w usta co pewnie poczuł

Zagubiona miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz