-Widzę, że zmieniłaś orientację.- powiedział chłodno ślizgon.
-Odwal się od niej. Na co ty liczysz, że po tym jak ją zostawiłeś, ona będzie chciała z Tobą nadal być?! Błagam Cię!- krzyczała zdenerwowana Carlie.
-Gdybym widział, że woli dziewczyny to nawet kijem bym jej nie tknął!- odkrzyczał jej blondyn.
-Draco uspokój się. Proszę.- poprosiłam i spojrzałam na niego wymownie. Zobaczyłam, że jego oczy zrobiły się szkliste, było mi go naprawdę szkoda, ale co miała zrobić. Sam poprosił o rostanie. Spojrzał ostatni raz na mnie i odszedł.
-Przepraszam nie powinnam...- zaczęła się tłumaczyć gryfonka, ale skutecznie zamknęłam jej usta całujac ją.- Czy to oznacza tak?
-Zależy o co pytasz?- zapytałam podnosząc brwi.
-Kocham Cię.
-Ja Ciebie też.
☆☆☆☆☆☆
Od dnia kiedy Carlie wyznała mi miłość minął tydzień. Teraz wspólnie szukamy dziewczyn ponieważ trochę się spoźniłyśmy na pociąg. Robiłyśmy ciekawsze rzeczy i czas nam uciekł.
-Są i nasze gołąbeczki!- zawiwatowała Tamara.
-Gdzie byłyście?- zapytała Olivia, sugestywnie podnosząc brwi.
-U Hagrida.
-W bibliotece. -powiedziałam w tym samym czasie co ciemno skóra.-W bibliotece.
-U Hagrida.- ponownie zrobiłyśmy to co wcześniej tylko na odwrót.-Dobra nie musicie się nam tłumaczyć. Lepiej Maddie powiedz czy jesteś gotowa by podbić kolejną imprezę?- zapytała Alice.
-WIELKA MADELEINE SWAN ZNOWU KRÓLOWĄ IMPREZY!!- zaczęła wrzeszczeć Vaiolet.
-Nina, a Ty idziesz?- zapytałam dziewczynę ponieważ ona nie lubiła imprezować.
-No pewnie, że idzie! Nie może jej ominąć kolejna impreza?- odpowiedziała Shopie.
Rozmawiałyśmy tak zawzięcie, że nawet nie zorientowałyśmy się kiedy dojechałyśmy. Wszystkie stwierdziłyśmy, że od razu pojedziemy do Olivii i tam też będziemy nocować ponieważ od niej jest najbliżej do McRoya.
Wychodziłam ostatnia z przedziału i poczułam jak ktoś ciągnie mnie za rękę.
Szybko odwróciłam wzrok i ujrzałam te szare oczy, te szare oczy, które sprawiały, że czułam się wyjątkowo.-Czemu to robisz?- zapytał łamiacym się głosem Draco.
- Co robię?
- Tak bardzo mnie ranisz. Wiem nie byłem idealny, ale gdy tylko Harry pokona Sama-Wiesz-Kogo to znów będę tylko twój.-mówił to że łzami w oczach, ale musiałam być twarda.
-Draco posłuchaj mnie, MY to przeszłości ok? Nigdy do siebie nie wrócimy rozumiesz? Kocham Carlie i nie chce tego zepsuć. Mimo wszystko byłeś dla mnie kimś bardzo ważnym i dziękuję Ci za czas, który że mną spędziłeś. Naprawdę Cię kochałam, ale to już koniec.- blondyn tylko uderzył ręką w drzwi i wyszedł. Byłam bardzo przybita bo nie chce by Draco czuł się winien.
Także opuściłam pociąg i zobaczyłam moją piękną i mądrą dziewczynę, która czekała na mnie, że smutną miną. Musiała widzieć ślizgona wcześniej i domyślić się o naszej rozmowie.
Podeszłam do niej, a ona nic się nie odezwała tylko mnie przytuliła.
Naprawdę się cieszę, że mam kogoś takiego.☆☆☆☆☆☆
Szykowałyśmy się na tegoroczną majówkę w pośpiechu ponieważ byłyśmy już lekko spóźnione przez Nine, która nie chciała iść na imprezę, ale ostatecznie udało się nam ją namówić.
Właśnie malowałam się w łazience i poczułam czyjeś ręce na mojej tali.
-Pięknie wyglądasz.- powiedziała mi do ucha lekko je przygryzając. Uśmiechnełam się pod nosem poprawiając swoje rzęsy.
☆☆☆☆☆
Aktualnie tańczę dosyć zbyt erotycznie przed Adamem McRoyem, ale to tylko przez alkohol. Położył swoje dłonie na moim tyłku, a ja nie miałam nic przeciwko lecz Carlie już tak bo szybko mnie od niego odciągneła. Weszłyśmy w tłum ludzi świetnie się bawiąc. Nie zapomnę tego momentu kiedy była o mnie zazdrosna do końca życia. Będę miała ją czym szantażować.
-Kocham Cię wiesz?-powiedziałam
-Wiem.
CZYTASZ
Idealna||Draco Malfoy [ZAKOŃCZONA]
FanfictionKiedy dla miłości zmieniasz swoje dotychczasowe życie, a wszystko wokół zaczyna się sypać tylko jedna osoba jest w stanie to naprawić. 2🏷#dracomalfoy-17.10.2021 1🏷#chemia-29.10.2019 1🏷#idealna-17.08.2019 1🏷#ślizgon-14.04.2020 1🏷#gryfon-14.04.20...