Po tym jak New wszedł do sali zobaczył że Krist zdążył obudzić już Singto. Chłopak przymulony siedział na krześle i próbował zebrać się do stanu użytkowania.
-Ile spales w nocy? - spytał go odrazu
-Mało zakuwałem do egzaminu - odparł wstając
-Chodź kupię ci kawę
-Wypiłem już trzy New
-Ile?!
-Oj przestań - machnął ręką - Idziemy?
-Tak bo Gun pisze że są już wszyscy tylko nie m
-Jak zawsze - wzrusza ramionami
Wychodzą trójka z uczelni gdzie czeka na nich już Tay,ktory pyta się Singto czy się dobrze czuje bo jest blady na co ten odpowiada że tak. Po drodze chłopaki gadaja o jakiejś tam grze a najmłodszy wyłącza się całkowicie. Chłopak marzy tylko o tym żeby skończyć ogarniać gabinet chłopaków i iść spać.
Nagle słyszy ciche miałczenie więc idzie w tamtą stronę. Koło śmietnika leży pudło a tam mały kotek. Chłopak bierze go na ręce i zaczyna oglądać z każdej strony. Koło niego zjawia się reszta.
-Jaki Słodziak - mówi Krist i dotyka go w łapkę
-Ktoś go tu wyrzucił - mówi patrząc na pudło a potem na New
-Jestem za ale pogadaj jeszcze z Gun'em- odpowiada patrząc na kotka
-Chodź Maew
-Nazwales kota kot? - spytał Tay na co ten wzruszył ramionami
-No co?
-My idziemy do studia a wy to weterynarza co? Zobacz czy wszystko z nim dobrze?
-Skąd wiecie że możecie go zatrzymać? - spytał Krist
-Ponieważ Gun kocha kotki i psy i wszystkie inne zwierzęta więc na spokojnie pozwoli go zatrzymać - zaśmiał się New - Idźcie powiemy mu co i jak.
Jak powiedział starszy tak zrobili. On i Tay poszli to studia a Singto i Krist do weterynarii obok. Na miejscu weterynarz zaczął go badać i oprócz małego zaniedbania i głodu nic mu nie było. Singto zrobił mu wszystkie szczepienia oraz kupił potrzebne rzeczy.
-Dlaczego zostawiłeś auto przy moim mieszkaniu - spytał się starszego
-Ponieważ dziś zostaje u Ciebie na noc - pogłaskal go po głowie
-Jak to?
-New idzie na noc do Tay bo muszą zrobić jakiś tam projekt a Gun ma coś do załatwienia z Off także zostałbys sam a wiem że nie lubisz być sam na noc więc o to jestem
-Najlepszy chłopak ever - Śmieje się i całuję go w policzek po czym wchodzą do studia-Jesteśmy
-Pokazuj go a nie - krzyczy Gun i po chwili bierze Maew na ręce
-Jaki Słodziak on napewno u nas zostaje
-To mój kot - mówi Singto
-Przecież wiem, mnie i tak nie ma większość czasu w domu to jak miałbym się nim zajmować a ty potrzebujesz dużo uwagi i miłości prawda maluszku
-Krist możesz być zazdrosny o tego kota - Śmieje się Off za co dostaje kopa od chłopaka
-Jestes głupi - mówi Singto a ten wzrusza ramionami - Co mamy robić?
-Wszystko ogarnięte tylko Krist musi ogarnąć swoje biurko - mówi a wspomniany chłopak idzie za Tay'em-Jak się czujesz? New mówił że mało spales
-Egzaminy męczą ale dziś przychodzi na noc Krist więc będzie dobrze
-Przepraszam że znowu Cię zostawiamy na noc
-Przestań nie mam pięciu lat dam sobie rade
-Jakby co będzie Krist? - pyta New
-Jakby co będzie Krist - odpowiada z uśmiechem
-To miejsce jest mega - mówi Tay
-Naprawdę staraliśmy się aby było tu przytulnie ale teraz pora na trochę spraw organizacyjnych-mówi Gun - możecie wejść tu kiedy chcecie, jak macie wene, jak macie ochotę porobić zdjęcia. Śmiało to też wasze miejsce. Możecie przynieść swoje rzeczy tutaj. Nikt stąd nic nie weźmie. Poza nasza szóstka klucze ma także Neen która od czasu do czasu zabiera sobie stąd jakieś rzeczy potrzebne do nagrań ale zawsze pyta czy może także luz. Jeżeli nie chcecie żeby brała mówcie odrazu a on weźmie coś innego nie ma problemu z tym.
-Moja siostra jest ugodowa i sama często pomaga nam ze scenografia do zdjęć więc takie coś jak wzięcie sobie np kawałka płótna na godzinę zeby nagrała na kanał to nic wzamian za scenografię która robi się godzinami - mówi New
-Dokładnie a jeżeli chcielibyscie studio na wyłączność ponieważ potrzebujecie do sesji tak żeby nikt inny się nie kręcił napiszcie to. Wiem że mamy wspólna konwersacje grupowa ale założyłem też jeszcze jedna taka tylko ze sprawami związanymi ze studiem-dodal Gun - Sing chce coś powiedzieć?
-Na moim biurku jest taki fajny zeszyt do którego wpisuje sobie kiedy i na ile potrzebuje więcej czasu w ciszy i spokoju. Zeszyt jest w pełni dostępny możecie sobie zobaczyć.
-A tak to luzik. Wszystko tutaj naprawdę idzie sprawnie. I tak najwięcej czasu spędza tu Singto. Ja mam trening a Gun zajęcia na których tez jest Off
-Czyli jak kiedyś o drugiej w nocy stwierdze a kij mam ochotę porzezbic to mogę wejść - pyta Tay
-Masz klucze? - pyta go Gun
-Mam
-No to proszę bardzo - odpowiada mu
-Nie umiesz rzeźbic - Śmieje się New kładąc mu dłoń na ramieniu
-To było pytanie przykładowe-odparł Tay
-Chujowy przykład - dodal Off śmiejąc się
-Czy wszystko zrozumieli? - pyta Singto a reszta kiwa głową że tak - To fajnie więc skoro wszystko tu jest ogarnięte mogę wrócić do domu?
-Tak podwioze was bo i tak muszę wziąść papiery - odparł Gun
-A my idziemy do mnie - odpowiada Tay
Pół godziny później Singto układał rzeczy Maew u siebie w pokoju a Krist ułożył się na łóżku młodszego. Off śmiał się że ten czuje się jakby był u siebie co Perawat stwierdził że jest u swojego chłopaka wiec jaki niby ma być czym rozbawil starszego
. Gun przed wyjściem jeszcze z cztery razy tłumaczył że mają coś zjeść oraz że Singto ma nie pić kawy i żeby Krist dopilnowal aby młodszy usnal. Dopiero gdy Off pociągnął go za rękę to dał im spokój i sobie poszedł. Para włączyła film lecz młodszy usnal w połowie.
Krist odłożył laptopa i zaczął bawić się z Maew lecz po chwili odłożył kotka do kojca i sam położył się obok swojego chłopaka, który przez sen wtulil się w niego dzięki czemu obojgu było wygodnie i chwilę później starszy także zasypia.