pisałam dziś na angielskim maila, co w sumie było całkiem spoko. na biolce zaczęliśmy ekologię, a na trzech godzinach chemii opierdalałam się, bo nie zdaje jej na maturze... a nie, przepraszam... na jednej godzinie robiliśmy doświadczenia i dzięki mnie w mojej grupie one wyszły, bo wszyscy nalewali po kilka kropelek substancji, aż w pewnym momencie wzięłam głęboki oddech i dodałam do probówek porządne "porcje" substancji zgodnie z tym co mówiła nauczycielka.
ARMY: 16
SZKOŁA: 6
CZYTASZ
ARMY vs SZKOŁA 3
Randomten kto czytał poprzednie części ten wie. poza tym, cóż tu wiele mówić. tytuł i okładka mówią same za siebie