Obudzilam się w wyjątkowo miękkim miejscu. Było to duże łóżeczko dla dziecka. Zza drewnianych, wysokich szczebli widziałam jasno-różowe ściany, dużą białą szafę, panele w tym samym kolorze a w kącie leży puchaty, ciemno-różowy dywan. Pokryty zabawkami.
Ale chwila...jestem przebrania?tak ktoś mnie musiał przebrać gdy spałam! Mam na sobie różową piżame w niebieskie słonie i przypiety smoczek. Czuję coś między nogami. To chyba....czy to pampers?! Odchylam lekko spodnie od piżamy żeby to sprawdzić. Tak, faktycznie mam na sobie pampersa! Fuu. Co tu się dzieje?
W tym momencie drzwi do pokoju się otwierają.
-Jak się spało księżniczko?
-Patryk co się tu dzieje? gdzie moje ubrania? Kto mnie przebrał? I dlaczego mam pampersa?!
-Zostałaś moją baby girl, twoje ubrania są w koszu na brudną bieliznę, ja cię przebrałem a pampersa nosisz żeby się nie posiusiać podczas snu.
Nie zdążyłam nic powiedzieć bo mężczyzna wzią mnie na ręce.
-Zaniosę cię do salonu i wszystko Ci wyjaśnię.
Salon jest duży. Widzę ogromny telewizor, szklany stolik kawowy, czarną kanapę. W rogu stoi duży stół.
Patryk siada na sofie dalej mnie trzymając.-Posłuchaj postaram się Ci wszystko wyjaśnić:
Twój ojciec źle cię traktował, spodobałaś mi się więc cię adoptowałem. Jestem twoim prawnym opiekunem więc nie próbuj uciekać. Wiesz co to ddlg? Bedzisz moją małą niunią.A teraz przedstawię Ci cześć zasad, reszty dowiesz się z czasem:
-Masz się do mnie zwracać tatusiu
-Musisz się mnie słuchać
-Nieposłuszeństwo jest karane, mogą to być klapsy lub inne kary zależy co zrobisz.
-Nie możesz dotykać swojej pipi bez mojej zgody.
-Nie możesz przeklinać, pić alkoholu ani palić papiwrosow.A jeśli chodzi o pampersy to bedzisz je nosić. Musisz też wiedzieć że to ja będę cię przebierać i myć, nie toleruje wstydu więc mam nadzieję, że z czesem zniknie.
Nie rozumiem co się dzieje. Poczułam że robię się czerwona gdy wspomniał o tym że będzie mnie przebierać.
Zaniepokojiły mnie te kary. Postanowiłam, że będę grzeczna.- Dobrze, będę grzeczna. Szepnęłam
- Wiem o tym. Chodź do kuchni zrobię Ci śniadanie.
Kuchnia była bardzo nowoczesna, aczkolwiek niewielka. Jedna ściana była czerwona a blaty i sprzęty raczje srebrno-szare. Spodobała mi się.
Usiadlam na wysokim krześle, Patryk spojrzał na to i uśmiechną się. Podszedł i wsadził mnie do dużego, dziecięcego fotelika. Na plastikowk podkładce przytwierdzonej do fotelika położył plastikowy talerzyk.
-To mus owocowy, jest idealny na śniadanie. No już otwieraj buzię!
Chwycił różową łyżeczkę (wydaje mi się że to komplet z talerzykiem i kubeczkiem stojącym obok) i zaczą mnie karmić, spodobało mi się to.
-A teraz mała chodź trzeba się przebrać. Ale najpierw prysznic
Ruszyłam za nim do łazienki. Ona równiez jest nowoczesna. Błękitni-biała.
Patryk podszedł do mnie i zaczą rozbierać. Balam się kary więc nic nie mówiłam lecz czułam że moje policzku płoną więc zakryłam twarz włosami.
Wsadził mnie do wanny. Woda miała idealną temperaturę. Wyciągną z szafki kule do kąpieli i wrzucił do wanny. Miała piękny zapach gumy balownowej. Na gąbke w kształcie rybki wylał troszkę wiśniowego żelu pod prysznic i zaczą myć moje cialo. Po chwili nie odczuwałam już wstydu.
Kazał mi wstać, więc to zrobiłam a on zaczą mnie depilować. Było mi lekko wstyd że nie zrobiłam tego w domu.
Gdy wyszlam z wanny położył mnie na przewijak i założył pieluszkę, próbowałam protestować ale zagroził karą więc przestałam, ubrał mnie w różową spódniczkę ogrodniczkę i białą bluzeczkę w różowe serduszka do której przypią smoczek
