🍁46🍁

290 27 6
                                    

Ziemia pod ich nogami zaczynała się osuwać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ziemia pod ich nogami zaczynała się osuwać. Mężczyźni przez potężne drgania pod ich nogami stracili równowagę. Suga widząc, że Jimin się boi podbiegł do niego tak szybko jak tylko mógł i objął go, ale w tym samym czasie przez okno zauważył jak budynki się zawalają wraz ze wszystkimi ludźmi, których ciała zamieniały się w pył, który wiatr później rozwiewał po całym mieście.

- Wstawaj musimy uciekać. ~ Sprawnie i szybko chwycił go za rękę i już chciał z nim uciec i jakoś się uratować lecz aniołek dalej klęczał, a jego głowa była schowana w jego małych rączkach, które tak bardzo człowiek kochał.

- Yoongi musisz się obudzić, błagam wstań. Nie mogą mi Cię odebrać. ~ Wyszeptał cichutko chłopczyk, a mężczyzna nie wiedział co się dzieje.

- Min już czas na Ciebie chodź razem ze mną. ~ Powiedziała poważnym głosem śmierć, która teraz wcale nie przypominała mrocznego mężczyzny, który chce ukraść miłość jego życia, a bardziej tą z opowiadań, którą tak wielu zna. Czarny płaszcz na kościstym ciele, oraz zasłonięta twarz kapturem, a w prawej ręce trzymał kosę.

- Proszę nie zostawiaj mnie. Nie możecie mi tego zrobić. Yoongi kocham Cię otwórz swoje oczka. ~ Wszystko co tu się działo było tak nielogiczne, że Min postanowił odpuścić sobie myślenie. Wziął swojego aniołka za rękę i pobiegł do wyjścia zostawiając śmierć w tyle.

- Musimy się gdzieś schować. ~ Zaproponował jego rozum.

- Min proszę nie możesz mnie zostawić. ~ Jimin spowalniał ich, ale Min pomimo goniącej ich śmierci, oraz czasu nie zamierzał go zostawiać.

- Jimiś nie zostawię Cię tylko chodź. ~ Park nagle upadł na kolana, a pod nim zapadła się ziemia i gdyby nie sprawność  i determinacja mężczyzny ciemna dziura pochłonęła by jego aniołka.

- Jimin proszę Cię nie możemy się poddawać. Obiecuje, że zawsze będziemy razem. ~ Kolejne drgania ziemi i kolejne zawalone budynki. Ulice już nie były tak zapełnione jak kiedyś, a ludzie gdzieś wyparowali. 

- Błagam obudź się, bo oni nie dają mi wyboru tak bardzo Cię kocham. ~ Nie wiedział o co chodzi w końcu wstał.

- Kotuś nie możemy tutaj zostać rozumiesz? ~ Jednak anioł nie rozumiał i dalej smutno szlochał.

- Błagam wstań. ~ Kolejny wstrząs i kolejne drgania, w końcu zawaliła się pozostała ziemia. Na tym całym zniszczonym świecie pozostali tylko oni i ich miłość.

- Szlag. ~ Przeklnął Yoongi przez to, że ich jedyna droga ucieczki została zniszczona. Mężczyźni byli uwięzieni w okręgu, ponieważ reszta podłoża się zawaliła.

- Hyung musisz wstać. Pamiętasz jak obiecałeś mi, że mnie nigdy nie zostawisz? Pamiętasz jak przysiegałeś mi być na wieki. Mamy być w zdrowiu, w szczęściu i w chorobie, więc w tej chwili masz się obudzić. Nie pozwolę, by mi Cię zabrali, w końcu jesteś dla mnie tak naprawdę ważny. ~ Min nie mógł nic zrobić, więc po prostu złapał dłoń Jimina. Czuł, że teraz jest ich koniec.

- Jimin kocham Cię i obiecuje, że nawet śmierć nas nie rozłączy.  ~ I wtedy sobie przypomniał.

× On chwyci go za rękę i zapłaczęKocham Cię, ale miało być inaczej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

× On chwyci go za rękę i zapłaczę
Kocham Cię, ale miało być inaczej. ×

Mirror •Yoonmin• ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz