30.

4.9K 188 58
                                    

Pov Maciek :

Wracam do domu i jedyne co zastaje to ciszę. Zazwyczaj Ola siedziała na kanapie i albo czytała książkę albo oglądała telewizje. Teraz jej nie ma. Śpi już? W sumie jest dość późno. Wchodzę na gore i widzę ją siedząca na walizce. Na prawdę się spakowała. Myślałem, że będzie mnie błagać i obiecywac że zrobi wszytko tylko żebym jej nie oddawał. Już miałem plan jak to rozegrać żeby zaciągnąć ją do łóżka i żeby myślała że robi to dlatego żeby zostać albo mi coś wynagrodzić.

- Jestem gotowa - mówi smutno

- Przestań. Nikomu nigdy cię nie oddam - zaczynam a ona mi przerywa.

- A może ja nie chce z tobą zostać?

- Malo mnie to obchodzi w tym momencie. Do łóżka, juz! Idziemy spać.

- Ale...

- Nie ma żadnych ale. Przebierzesz się w piżame sama czy ci pomóc? - pytam wzrokiem błądzac po jej ciele

- Sama - powiedziała i pociagneła swoją walizke do garderoby

Pov Ola :

Dlaczego to zrobił? Gdybym wiedziała od początku że i tak mnie nie odda nie upokarzałabym się rano. Chcę uciec od niego tylko jeszcze do końca nie wiem jak i gdzie. Wiem że gdy odpowiednio tego nie zaplanuje to Maciek złapie mnie szybciej niż mi się wydaje. Na spokojnie muszę ułożyć sobie plan. Na wszelki wypadek zapytam go jaka grozi mi kara za ucieczkę. Oczywiście "przestrasze się" i powiem że nie mam zamiaru uciekać.
Leżę obok niego i parze w sufit. Teraz albo nigdy.

- Maciek, mogę Ci zadać jedno pytanie?

- Już to zrobiłaś. Śpij.

- A mogę ci zadać drugie pytanie?

- Też już to zrobiłaś. Kotek śpij, jutro musimy rano wstać.

- Ehh a mogę ci zdać dwa pytania?

- To też Ci sie nie uda.

- Dlaczego?

- Dlatego. Śpij.

Czemu on zawsze jest o krok przede mną? Chciałam go zapytać tylko... Zresztą nie wazne juz. On i tak mi nie odpowie.

- Dlaczego ty nie śpisz tylko patrzysz na sufit!? - zapytał zdenerwowany Maciek a ja zaczełam się śmiać jak głupi do sera

- Co mi zrobisz jak uciekne?

- Widzę, że z góry zakładasz że cię znajdę. Bardzo dobrze, bo wszędzie cię znajdę. Nawet nie próbuj skarbie.

- Ale czysto teoretycznie...

- Zrób to a się przekonasz. - przerywa mi - A teraz śpij

- Ehh, dzięki - powiedział z wyrzutem a on przyciągnął mnie do siebie.

Choć próbuje zasnąć to nie mogę. Teraz caly czas myślę nad tym co będziemy robić jutro. Maciek powiedział, że musimy wstać rano, ale po co musimy wstawać?

- Maciek?

- Nosz kurwa, co tym razem!? - zapytał zdenerwowany a ja się przestraszyłam

- Nic, chciałam powiedzieć dobranoc.

Pov Maciek :

Chce spać ale nie mogę bo Ola ma tysiąc pytać które musi mi zdać akurat teraz. Mam plany na rano i chce spać a nie odpowiadać jej na pytania czy może mi zdać pytanie albo co będzie jak ucieknie. Ale teraz mam wyrzuty sumienia, ze na nią nakrzyczałem. Wiem że nie chciała tylko powiedzieć dobranoc i czuję jak drży ze strachu.

- Nie no kotek, zapytaj już... - zachęcam ją

- Chcialam zapytać po co musimy rano wstać

- Im mniej wiesz tym lepiej śpisz

Nie mogę jej powiedzieć. Chcę żeby spała w nocy.

- Aha - powiedziała obrażona, a chwile temu tak się bała. Szybka jest.

- Dobranoc

- Pchły na noc - warkneła i odsuneła się na co ja się zasmiałem i przyciągnąłem ją spowrotem do siebie

- Nawet nie próbuj - skarciłem ją gdy znowu chciała mi uciec.

Przysięgam, że chciałbym wiedzieć co ona ma w tej swojej małej ślicznej główce. Co tam siedzi? Co nią kieruje?
Dowiem się wszystkiego w swoim czasie. Teraz chce psac.

Pov Ola :
Maciek to skończony idiota! (tadam, my wiemy co siedzi Oli w głowie a Maciek nie.)

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Lubicie chociaż trochę Macka?

Przyznajcie, że jest chytry.

Wiem, że rozdział krótki i od razu was za to przepraszam ale stwierdziłam że ten rozdział będzie w pewnym sensie zapowiedzią następnego.

Mam nadzieję że wam przypad do gustu tak samo jak inne. Nie wiem czy mogę wam obiecać, że podczas tego opowiadania nie będziecie rzucać telefonami i krzyczeć "to nie tak miało być!" ale mogę obiecać że będzie się działo.
Rozdział to taka mala niespodzianka ode mnie na pocieszenie w zdalnym nauczaniu. Lubicie takie niespodzianki?
❤️

Jest tylko niecałe 700 słów więc jeszcze raz przepraszam. Nie zabijajcie mnie proszę 🙄🙄🙄

Sępimy o gwiazdki ? 😏😎
Gwiazdka? 🎆🎆🎆
Do usłyszenia 🤙💪👌
@aniteqqqq

Jesteś Tylko I Wyłącznie Moja, Rozumiesz!?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz