- Cudowna historia - powiedzialam z nadzieją, że nie będzie zadawać pytań
- Taak, pamiętam to jakby to było wczoraj.
- Mam nadzieję, że ja swojego najpiękniejszego dnia w życia również nie zapomnę - powiedzialam z uśmiechem. Mam nadzieję, że choć trochę przypomina naturalny.
- Olu na prawdę kiepsko wygladasz. Jadlas coś?
- Jeszcze nie. - powiedziałam niepewnie
- Jak to!? Wszytko jasne. - teraz popatrzyła na Macka i powiedziala - pojde znaleźć Marcina, a ty masz przypilnowac żeby Ola coś zjadła, jasne?
- Tak mamusiu - powiedział jak małe dziecko - jestem dorosły, więc nie dyktuj mi co mam zrobić. A teraz wybacz ale pójdę z moją kobietą zjeść śniadanie.
- Smacznego - powiedziała z tym swoim optymizmem
- Dziękujęmy - powiedzialam i poszlam jeść.
Pani Krysia zrobiła nam kanapki i herbate. Ignorowałam osoby, które chodziły po mieszkaniu. Pewnie to reszta rodziny Maćka. Po zjedzonym posiłku chcialam iść na gore ale stanęła mi na drodze jakąś para.
- Cześć. Jestem Olivia - powiedziała i wystąpiła rękę
- Ola - uścisnęłam jej doń a ta szeroko się uśmiechnęła
- Jestem siostrą Maćka, a to mój chłopak Alan
- Miło mi - popatrzyłam na mężczyznę a ten oblizal wargę i patrzył na mój biust . Co za bezczelny typ .
- Alez się cieszę - przytuliła mnie - Welonem rzucaj w moją stronę - pisnela zadowolona
- Zobaczymy, zabaczymy - zaśmiałam się i poruszyłam sugestywnie brwiami.
- Rozumiem, że ten gest oznacza, że welon jets Móóóój - szkoda że ja się tak nie cieszę jak ona. A to MÓJ wielki dzień. Hym hym mogę się schować w szafie i wyjść po wszystkim? Ahh no tak... Oczywiście, że nie.
- Da się załatwić - powiedziałam i znowu się przytuliłysmy
- Miło mi że się dogadujecie, ale Ola już pójdzie ze mną.
- Cooo? Czemuuuu? Maciuś nie zabieraj mi jej. - powiedziała wyrywając moją rękę Maćkowi
- Ona jest MOJA - wyraźniej powiedział ostatnie słowo
Fajnie się czuje w towarzystwie Maćka rodziny. Czyli jednka są plusy tego małżeństwa. Będę miała fajną tesciową, teścia, szwagierke, szwagra. Nic tylko pozazdrościć. Czujecie ironię w ostatnim zdaniu?
- Wcale temu nie zaprzeczam. Jest twoja, ale ja z nią jeszcze 3 minutki porozmawiam. - powiedziała I puściła mu oczko
- 3 minuty i ani sekundy dłużej. Jest kosmetyczka, która chciałaby zacząć już malować Ole.
- Dobrze. 3 minutki. - powiedziała i pocałowała go w policzek. On ją przytulił i podniósł przytulając.
- Czego się nie robi dla młodszej siostrzyczki.- mówiąc to śmiał się - 3 minuty. Serio. - to powiedział już poważnie
Jak tak miałoby być cały czas to wchodzę bez zastanowienia, ale wiem że oni w końcu pojadą a ja zostanę z Maćkiem. Sama z Maćkiem w nasza noc poslubna. To wydarzy się dzisiejszego wieczora, Maciek zdążył mnie już o tym kilkakrotnie, dokładnie poinformować. Boję się. Bardzo.
- Maciek, musimy porozmawiać - powiedziałam
- Słucham. - powiedział nie obawiając się niczego
- Gdzie moja światkowa?
- O kurwa - powiedział - W Madrycie
- Co? - zapytałam wściekła bo zapewniał mnie ze to załatwi
- Ale ze jak w Madrycie? To żart? - zaczęła się śmiać Olivia
- Mam nadzieję - powiedziałam
W tym momencie do domu weszła Nicol i Wojtek. Chociaż tyle. Nicol jest tu jedynym moim gościem. Chyba że liczyć ją jako osobę towarzyszącą Wojtka, to mogę powiedzieć że jestem bez rodziny i znajomych na własnym ślubie. Mam nadzieje, że nikt nie będzie pytał.
- Żartowałem - zaczął się śmiać Maciek.
Taki Maciek zaczyna mi się podobac.
Ola stop. Nie! Mdlejesz na ceremonii jasne!? Dla własnego dobra nie będę mdlec. Za dużo osób i z mojej ucieczki byłyby nici. Uciekne z wesela. Może nikt nie zauważy.^^^^^^^^^^^^^^
Kolejna część mini rozdziału do mini maratonu jest.PRZYPOMINAM ŻE WSZYSTKIE INFORMACJE ODNOŚCIE NASTĘPNEGO ROZDZIAŁU ZNAJDUJĄ SIE W "INFORMACJA - ROZDZIAŁ 18"
Albym wstawila razdzial 19 muszą być 23 gwiazdkiNie bądź żyd, daj gwiazdkę. Klik klik
↙️⬇️↘️
CZYTASZ
Jesteś Tylko I Wyłącznie Moja, Rozumiesz!?
RomanceProlog dalej - - - >>> Opowiadanie zawiera sceny 18+ i wulgaryzmy. Nie życzę sobie kopiowania mojego opowiadania! Zapraszam! Dziękuję za to ❤️💁♀️ : #1 Help #1 Sprzedana #1 Proszę #1 FałszywaPrzyjaźń #1 Zabójstwo