Weszłam do niego a tam zobaczyłam coś czego w życiu bym się niespodziewana...
Pijanego Paytona. Syper.
-Jest i moja ksiezniczka
-Coś ty odwalil?!
-Ja nic skarbie-podszedł do mnie i zacxol mnie całować najpierw nie chciałam ale Payton trzymał mnie tak że niedalam rady mu uciec.
-Dobra zaprowadzi cię do pokoju żebyś się przespal - po 15 minutach byliśmy w moim pokoju. Położyłam chłopaka a sama poszłam odprawić swoją wieczorną rutynę. Kiedy skończyłam chłopak spał więc położyłam się obok niego i już chciałam iść spać kiedy usłyszałam te słowa :
-Dobranoc kochanie - problem był taki ze teraz nie było słychać że jest pijany
-Dobranoc
~skip time~
Obudziłam się rano Payton anie było więc postanowiłam że się ubiorze.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Później zeszła na dół a tam stał Payton w samych bokserkach i robił śniadanie. DZIWNE.
-Cześć księżniczko
-Cześć?......
-Co się stało słońce?
-No wiesz my udajemy a tu nikogo niema i no.....
-No bo już się przyzwyczaiłem że "udajemy" - mówiąc to podkreślił słowo udajemy. Dobra teraz to to jest mega dziwne. Po chwili chłopak zaczol mnie całować ja oddałam pocałunek. Payton podniósł mnie a ja zaplotlam swoje nogi wokół jego torsu. Dalej się calowalismh a on zaczol gdzieś iść niewiedzialqm gdzie ale nie obchodziło mnie to.Okazalo się że wyszliśmy do ogrodu. Ale..... Poco. Co on chce zrobić. Po chwili się dowiedziałam co. Wrzucił mnie do basenu. Już nie żyjesz gnoju. Wychodząc z basenu zobaczyłam pół szkoły
Japierdziele
-No stary nieźle ja załatwiłes
-No wiem
-Słuchaj mnie Payton teraz to ty niezyjesz!!
-Ta a co mi możesz zrobić - ojjjojoj nie powinien tego mówić bo w tym czasie podeszli do niego kopnelam tam gdzie niepowinnam i dałam pięścią w ryj
-Idiotka-powiedziala jakąś dziewczyna
-Nie musisz mi się przedstawiać. A ty Payton jesteś największym krety em jakiego znam
-No chyba ty
-No ja chyba ty Napewno a teraz spieprza mi z domu bo zadzwonię po policję
I jak to powiedziałam kazy wyszedł z domu oprócz Paytona. I szczerze mówiąc mogłam mu wcześniej nie przywalac bo teraz tego pozqlowalam......
××××××××××××××××××××××××××××××××
I jak wam się podoba książka? Że względu na to że jestem chora i zaniedlugo święta będę mieć więcej czasu na napisanie rozdziałów a jeśli nie będzie to znaczy że jestem na badaniach papa💜💜