Kochani przepraszam za opóźnienie 😌 Miłego czytania ❤️❤️
„Czuje się jak zabawka, jak pierdolona zabawka... Którą się najpierw lubi, a później zostawia i wyrzuca."
Kilka dni później:
Jest najgorzej... Najgorzej na świecie! Igor się w ogóle nie odzywa, praktycznie nie mam z nim kontaktu, napisał tylko dwa dni temu, że taki kontakt jak mieliśmy wcześniej już nie wróci-i to tyle. Czuje się jak zabawka, jak pierdolona zabawka... Którą się najpierw lubi, a później zostawia i wyrzuca.Moje myśli przerywa ktoś dzwoniący do drzwi.
-Cześ...-chce dokończyć jednak, zauważam Igora. Po jego minie nic nie mogę stwierdzić. Nic. Żadnych emocji.
-Możemy porozmawiać?-spogląda na mnie „błagalnym" wzrokiem.
-Skoro musimy-mruczę-Wejdź-otwieram szerzej drzwi.
Chłopak nieśmiało wchodzi i rozgląda się po całym mieszkaniu.
-Pięknie tu-ocenia, na co nic nie odpowiadam. Mam ochotę uderzyć go w twarz i powiedzieć, że jest pierdolonym dupkiem! Jednak mimo wszystko nie zrobię tak, przynajmniej nie teraz.
-Czego chcesz?-pytam krzyżując ręce.
-Pamiętasz, jak pisałem do ciebie dwa dni temu?
-Tego się nie da zapomnieć-oznajmiam, do moich oczu napływają łzy.
-Kiedy wróciłem do domu, zauważyłem, że ktoś się wprowadził... To Zuzia... Od razu złapaliśmy świetny kontakt-mówi.
-Czyli wymieniłeś sobie mnie na sąsiadkę?-uśmiecham się sarkastycznie-Brawo Bugajczyk-bije brawo i spoglądam na jego jebaną twarz.
-Przepraszam...-mówi cicho-Jeśli chcesz możemy się przyjaźnić-oznajmia.
-Wyjdź!-krzyczę.
Chłopak smutno wzdycha i opuszcza mieszkanie.
Nie wiem co myśleć... Właściwie dobrze, że z nim nie jestem, spotka inną laskę i od razu ją wymieni na inną-debil!
Ale mam wspaniały plan!
Zemszczę się na nim! Bardzo chce, żeby teraz on przeze mnie płakał... Będę się z nim przyjaźnić, będę robiła wszystko, aby ta cała Zuza była zazdrosna i on z resztą też-ona z nim zerwie i on będzie chciał wrócić do mnie a ja powiem wtedy NIE! Po prostu idealnie!
CZYTASZ
Christmas boy-ReTo [CAŁA]
Fanfiction„Albo się kogoś kocha, albo się udaje, że się kogoś kocha"