„Powiedz coś, bo z Ciebie rezygnuję..."
„I będę się potykać i upadać
Wciąż uczę się kochać"-Hej-witam Olę, która już czekała przy klubie.
-Hej-odpowiada z zadowoleniem-Masz-wyciąga z torebki cztery testy ciążowe-Dwa twoje, dwa moje-uśmiecha się.
-Jak Ci się udało?-robię zaskoczoną minę.
-Moje koleżanki, które są w ciąży zostawiły sobie na pamiątkę-śmieje się-Więc uważaj na nie, musimy je oddać-ostrzega.
-Okej-odpowiadam i zauważam auto Igora-Patrz-poruszam jej ramieniem.
-O! Ten dupek!-unosi się.
-Sylwia?-od razu spogląda prosto w moje oczy. Czemu on to do cholery robi? Kurwa. Mam słabość do jego oczu... W ogóle chyba mam do niego słabość. Niestety.
-A mnie kurwa nie zauważasz?-wtrąca się Aleksandra stając między mną a Igorem.
-Co tu robicie?-pyta.
-Oo, twoi fani... Mamy mówić przy nich?-blondynka uśmiecha się zadziornie.
-Nie. Wchodźcie ze mną na backstage-prosi.
Idziemy za chłopakiem.
-Co jest?-pyta.
-Jesteśmy w ciąży... Ja i Sylwia-oznajmia Ola.
-Przecież to niemożliwe-śmieje się.
-Żebyś wiedział, że możliwe-wtrącam się-Jestem w pierwszym tygodniu-pokazuje mu fałszywe testy ciążowe.
-A ja w trzecim tygodniu-mówi Ola.
-Po co to robicie?-do jego oczu napływają łzy. Nie wiem co mam powiedzieć.
-Co Igorek? Jesteś bezsilny-śmieje się z niego Aleksandra.
-Ola, wyluzuj-trochę ją uspokajam. Nie wiem czemu, ale mimo wszystko zrobiło mi się szkoda Bugajczyka.
-Nie!-warczy, na co tylko wzdycham.
-Kiedy się dowiedziałyście?-pyta chłopak.
-Ty chyba logiczne, że nie dzisiaj dupku-mówi Ola w jego stronę.
-Yhym-mruczę tylko.
-Kurwa! Jestem w szoku! Jak to możliwe...?
-Mam Cię uczyć jak się robi dzieci?-odpowiada Ola.
-Daruj sobie Olka-mierzy ją wzrokiem.
-Ja nie mam zamiaru z nim rozmawiać. Mam nadzieję, że będziesz płacił alimenty-wystawia w jego stronę środkowy palec i wychodzi.
Teraz chyba powinnam powiedzieć chłopakowi, że to jeden wielki żart i odegranie się na nim... Ale nie powiem mu tego-w końcu miałyśmy być dla niego złe.
-Sylwia, porozmawiajmy-łapie moją rękę.
-Nie Igor, za późno-wyrywam się i wybiegam spłakana.
CZYTASZ
Christmas boy-ReTo [CAŁA]
Fanfiction„Albo się kogoś kocha, albo się udaje, że się kogoś kocha"