Rozdział 1: Pokój 25

2K 67 23
                                    

-Masz już spakowaną tą walizkę?-pyta Adam.

-Kochanie, ile razy mam Ci powtarzać, że się maluje?-odpowiadam.

-Odpowiadasz tak od godziny-marudzi i podchodzi do mnie-Bez makijażu jesteś piękniejsza-szepcze do mojego ucha.

-Kochany-uśmiecham się do niego i wykańczam usta szminką-Dobra, teraz to możesz wziąć moją walizkę-oznajmiam i wkładam do niej kosmetyczkę.

Dzisiaj jest 22 grudzień, jedziemy na Święta i Sylwester do Zakopanego. Będziemy tam dokładnie 12 dni, wracamy 2 stycznia. Mamy zarezerwowany hotel typowo „górski", czyli drewniane ściany oraz meble, do tego klimatyczne łóżko, uwielbiam takie klimaty w górach-coś pięknego. 

***
Siadam do auta i sięgam po telefon, włączam mojego ulubionego rapera, czyli Quebonafide. Lubię go. Bardzo.

***
Budzi mnie Adam całując moje usta, czuje jak zimny, górski klimat przykrywa moje ciało. Lodowato tu.

-Tu tak zimno?-pytam przeciągając się.

-To góry skarbie-śmieje się-A nie wakacje w gorącej Hiszpanii-dodaje.

Podaje mi rękę, którą łapie, wychodzimy i od razu kierujemy się do hotelu. Wchodząc zauważam piękną, kolorową choinkę.

-Ślicznie tu-od razu komentuje.

-To prawda-mówi i od razu udaje się do recepcji, idę za nim.

-Dobry wieczór-mówi recepcjonistka-Na jakie nazwisko była rezerwacja?-pyta.

-Rusowicz, pokój dwuosobowy-odpowiada.

-Dobrze-kobieta wpisuje coś na komputerze-Państwa pokój to 25, na trzecim piętrze-podaje nam kartę.

Od razu kierujemy się na trzecie piętro.

-Oh, jestem już zmęczona-marudzę chłopakowi.

-Spałaś całą drogę, co ja dopiero mam powiedzieć-mówi, na co tylko wzdycham.

-Dobra, zapytajmy kogoś gdzie jest ten pokój, bo będziemy tutaj krążyć i i tak go nie znajdziemy-mówię stanowczo.

-W sumie masz racje-mówi.

Idąc zauważamy parę, która wchodziła do swojego pokoju. Jest to wysoki szatyn, miał dużo tatuaży, wygląda dość znajomo, a obok niego stoi nieco niższa dziewczyna, blondynka z krótkimi włosami.

-Przepraszam, wiecie może gdzie jest pokój 25?-dopytuje Adam.

-Na przeciwko naszego-odpowiada szatyn.

-Dzięki wielkie

-Nie ma sprawy, dobranoc-mówi.

-Wzajemnie-odpowiadamy z Adamem i idziemy do pokoju.

Christmas boy-ReTo [CAŁA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz