-Pobudka, dzisiaj o 8, bo dostałaś wczoraj, nowe tabletki i musisz to odespać.
-Czy moja terapia polega na spaniu?
-Tak, dostajesz tabletki uspakajające i śpisz. Dzięki temu nie myślisz o tym co złe. Później zmienimy ci metodę terapii.
-Okej.
-A i jeszcze jedno 17 marca przypada dzień odwiedziny. Daj mi jutro znać kto ma cię odwiedzić.
-Czemu za pół roku, a nie teraz?
-Takie są zasady.
-No ok.
I wyszedł. Ja wzięłam te tabletki i znowu nie zasnęłam. Kogo mam wziąć na te odwiedziny? Przecież wiem, że istnieje tylko mama, ten lekarz i pielęgniarki. Nie pamiętam innych z imienia. Tylko z wyglądu, a nawet nie wiem czy te osoby istnieją czy to tylko moja wyobraźnia. Powiem jutro lekarzowi, że zapraszam mamę, bo kogo innego. A z drugiej strony bardzo za nią tęsknie i chce ją zobaczyć.
-Cześć kochana. Obiad dla ciebie-przyniosła mi posiłek pielęgniarka gdy ja rozmyślałam. Podziękowałam jej, a ona wyszła. Jak zawsze.
Dzisiaj kopytka. Nie było tak źle. Były nawet dobre.
Zastanawiałam się tylko dlaczego nie zasypiam.
O 20 dostałam kolejne tabletki.
Po nich zasnęłam....
Przepraszam za tak długo nie obecność. W nagrodę maraton. Mam nadzieje, że się spodoba
CZYTASZ
Nowa Abbi (Zakonczone)
Teen FictionKontynuacja losów Alicji. Jeśli czytasz to, to koniecznie wróć do poprzedniej części-Chciałbym zostać twoim bohaterem.