Nowa Abbi (Zakonczone)

4.Anglia

Samolot leciał 2 godziny. Ugh najgorsze 2 godziny mojego życia. Tak bardzo nie chce się wyprowadzać! Czy mama tego nie rozumie? Wiem, nie mogę jej tego powiedzieć. To ona chce zacząć nowe życie razem ze mną. Ja muszę się do tego dopasować. Kuba da rade! To fajny naprawdę najlepszy chłopak na świecie i napewno da rade. Gorzej będzie ze mną....

Teraz idę z mamą po schodach do mieszkania cioci.
-Hejkaaaaa kochane-otwiera drzwi ciocia Fran.
-Cześć kochana-odpowiada jej moja mama.
-Hej ciociu-dodaje ja.
-Wejdzie, rozgoscie sie.
-Po prawej stronie jest wielka łazienka, tylko zobacz Alicja! W sam raz dla ciebie. Jest w niej wanno-prysznic, duże lustro oswietlone ledami i uwaga...podgrzewana podłoga. Co nie, że bosko? Dalej mam 3 pokoje, z których 2 są puste i czekają właśnie na was!! Mój pokój jest najmniejszy, tylko taki potrzebuje. Mam w nim łóżko na praktycznie cały pokój, stolik nocny i mebli ściankę. Drugi, średni pokój jest przeznaczony dla twojej mamy księżniczko! Tylko zobaczcie jaki odlot! Duże okna, łóżko, białe meble-dwie komody i duża szafa na wieszaki, telewizor na ścianie i foto tapeta z wodospadem. Aaa i bym zapomniała, na oknie stoją piękne storczyki. A teraz przechodzimy do ostatniego pokój. To jest twój pokój Alicjo. Jest największy! I pusty! Za chwilę zabieram cię do sklepu meblowego! Wybierzesz sobie co tylko chcesz mieć w tym pokoju! Ja płace!!!
A teraz chodźcie do kuchni! Mam w niej ścianę szarych mebli piekarnik, zmywarkę, lodowke z internetem i uwaga!!! Telewizor! Oglądam w nim wszystkie seriale i mecze, bo kocham coś gotowac. Nie opłaca mi się tylko dla mnie, więc codziennie kogoś zapraszam na kolacje. Teraz będę gotować dla was!!! Aaaa aaa jak się ciesze-ciocia była tak podekscytowana.
-To co jedziemy zaraz na zakupy?
-Nie mogę naciągac cię na takie koszta-powiedziala moja mama.
-A co mam robić z moimi pieniędzmi? Ty zostajesz w domu, a my jedziemy. Zrobiłam wam kanapki. Zjedzcie je i jedziemy.
-Dobrze ciociu-ciocia Fran zawsze taka była. Zawsze wszystkim pomagała i jest szalona! Nie będę robić jej przykrości więc pojadę z nią, ale najchętniej poszłabym spac. Tylko nie mam nawet swojego łóżka.