-Czy to była ona? Tak na pewno! Widziałem ją. To była ona. Umówiłem się dzisiaj z moją nową przyjaciółką-Amelką. Napiszę do niej, że się nie spotkamy. Pójdę do cioci Ali. To znaczy do jej mamy. Muszę z nią porozmawiać.
***
-Proszę zaczekać-zauważyłem mamę Ali wchodzącą do domu.
-Co się stało-zapytała kobieta nie oglądając się za siebie i nie wiedząc, że to ja.
-Pomóc pani z zakupami-zapytałem. Wtedy kobieta się odwróciła. łzy stanęły jej w oczach.
-Kuba! Co ty tutaj robisz? Co cię sprowadza?
-Byłem, byłem-zacząłem się jąkać-byłem koło szpitala. Rozmawiałem z Alą.
-Jak to? Nawet ja tego nie mogę.
-Była na szpitalnym ogrodzie. Wtedy mnie zobaczyła, a ja ją. Powiedziała, że mam przyjść do pani i mi wszystko pani wyjaśni.
-Dla dobra leczenia nie mogę. Ale może wejdziesz do domu. Porozmawiamy o tym co mogę ci powiedzieć.
-Dobrze, dziękuję.
***
W domu mama Ali przedstawiła mnie cioci i kazała usiąść. Na komodzie stało zdjęcie Ali i....i....i....i....i....i moje.
CZYTASZ
Nowa Abbi (Zakonczone)
Teen FictionKontynuacja losów Alicji. Jeśli czytasz to, to koniecznie wróć do poprzedniej części-Chciałbym zostać twoim bohaterem.