Orion Pax: *nie spał/odpoczywał prawie ostatnio*
Megatronus: Nie jestem zły
Megatronus: Jestem po prostu zawiedziony
*
HumanformersArcee: Sunstreaker gdzie jest Sideswipe?
Sunstreaker: Głupolu gdzie jesteś?
Sideswipe: Uhh.. Odwiedzam tatę?
Sunstreaker: Znów podziwia biel szpitala
*
Sunstreaker: Jeśli młodsze rodzeństwo będzie takie same co ty to nie wytrzymam
Fistlight,Fea: Sunny!
Sunstreaker: *tuli rodzeństwo*
Sideswipe wyraźnie zaniepokojony: Mamo bliźniak mi się zepsuł..
-------------------------------------------------
😂
Chciałabym narysować Sunstreakera z Fistlightem i Feą ale nie ten moment jeszcze u mnie welp jak ktoś może to chętnie bym zobaczyła*
HumanformersFistlight: Co robisz Sunny?
Sunstreaker: Rysuje
Fea: Możemy z tobą?
Sunstreaker: Pewnie
*
HumanformersFea: *zaplata Sunstreakowi warkoczyki*
Sunstreaker: *siedzi uśmiechając się lekko*
Sideswipe:
Ssunstreaker: I co się tak gapisz ?
Sideswipe: Uhh.. Chyba jeszcze pośpię..
*
Clampdown: *zamyka Strongarm i Sideswipe'a w kontenerze*
Sunstreaker:
Sunstreaker: Nah
Sunstreaker: *machnął ręką i sobie poszedł*
Clampdown: *skonfundowany krab*
Sideswipe: Sunny? Jesteś tam?
*
Sunstreaker: *poznaje Sonarie*
Sideswipe: Sunny? Bracie?
Sunstreaker trzymając Sonarie: Kim jesteś i czemu nazywasz mnie bratem?
*
HumanformersSoarin: Hej mała sis
Arcee: Może i wzrostem mnie przewyższyłeś ale i tak jestem starsza.
Soarin: *zaśmiał się*
Soarin: Co? Dzieci też Cię przewyższyły?
Arcee: Naprawdę mam ochotę ci coś zrobić..
Bonus:
Soarin: Inwalidzie nic nie zrobisz
Arcee: *dała mu z pstryczka*
Soarin: Auć..
*
Danny: Nie jestem zwykłym ojcem, jestem super ojcem! Prawda Rusty?
Russell: Tato.. Błagam..
Sideswipe: Raczej zdesperowanym i samotnym..
*
HumanformersMiko: Kto jest dobrym chłopcem? No kto? Ty jesteś!
Laserbeak:*stroszy dumnie pióra w równie dumnej pozie*
Soundwave: *znad książki patrzy na rozpieszczonego ptaka*
Soundwave: Będzie miał jeszcze bardziej trudny charakter..
Defeat: A nie rozpieszczałeś go przecież gdy był pisklęciem?
Soundwave: Cicho.
*
Neko Japonia: Sher Chan jak tak dalej pójdzie to dostaniesz Hanahaki!
Sherden:*skonfundowany patrzy z góry na nią,spojrzał na normalną Japonię*
Sherden; Czego dostanę?
Japonia: Fikcyjnej choroby kwiecistych płuc którą powoduje nieodwzajemniona miłość
*
Han: Ciągle posyła mi te mordercze spojrzenie..
Leia: Nosi maskę skąd możesz wiedzieć że tak na Ciebie patrzy?
Han: Czuje to po prostu i widzę jak mu palce drgają jakby powstrzymywał się by mnie nie udusić
Han: Wciąż jest w nim nienawiść. Nienawiść do mnie tą kieruję
Leia: Nie nienawidzi Cię Han.. Po prostu.. Jeszcze Cię nie polubił
Han: Pocieszyłaś mnie..
-----------------------------------------------------
GeneralGrievous85 Gdyby przeżył byłby z pewnością istnym utrapieniem dla Hana xDD*
Leia,Han: *flirtują*
Darth Vader: Coś dziwnego wyczuwam..