prolog

307 28 19
                                    

Na początku była sutanna
I ja Władek
Cichy chłop ze wsi z aspiracjami
(Nie wspierajcie niemieckich marek, bo firma ASPIRIN testowała leki na Polakach)
(Wcale nie kupuje co tydzień w Lidlu)
Pewnego dnia po butelce fresco nawiedził, nawiedził mnie proboszcz parafii w Wejherowie.
Wybudowali metro nadziemne czyt. tramwajaja (ha jebano stolico).
Moja zona jest zapylona przez mojego brata bliźniaka z Meksyku lub Brazyli(tam gdzie tygrysy gonią ludzi) co tydzień kupuję serki homogenizowany w Lidlu (nie wspierajcie niemieckich marek), ale ostatnio był po terminie(kurwa chuje niemieckie)i bolało mnie głowa i wziąłem aspirine.
Siadłem rano na klopa i się zesrałem gównem potężniejszym niż holokaust Hitlera.
CDN....

Życie biskupa od jego strony biernej czasownikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz