Dziś 22.11 piątek godzina 15.00
Właśnie jadę z Alex na paznokcie.
Ostatnio Max ciągle mówi że nie ma na nic czasu. Trochę zaczynam jej nie wierzyć.
Dzisiaj ubrałam się tak.********************************
Ja zrobiłam sobie takie paznokcieA Alex takie.
Właśnie kończyłyśmy jeść nasze zamówienie z maka.
- Hej kochanie.- powiedział William i pocałował Alex.
- O Hej co tu robisz? - zapytała się Alex.
- Z Chris'em sobie chodzimy.
- No dobra. - powiedziała Alex.
William wziął jej parę frytek.
- Ej kup sobie!- powiesiła Alex
- No już. Wynagrodze ci to.- powiedział William.
- a jak?- zoaytała się Alex.
- Ejjj ludzie też tu jestem.- powiedziałam.
- No przecież wiemy. - powiedziała Alex.
- Lili nie będziesz miała nic przeciwko jak wezmę już Alex? - zapytała się William.
- Dzięki że pytasz ale nie. - powiedziałam.