Siedzieli razem i wspólnie jedli posiłek, który przygotował im Jimin. Atmosfera wokół nich była spokojna, a oni sami praktycznie nic się nie odzywali, aż ich cudowny spokój przerwał dźwięk sms telefonu Parka. Min sięgnął po telefon młodszego i odczytał wiadomość.J-Hope:
Kocham Cię i dziękuję za wczorajszą noc :*
- Jaja sobie ze mnie robisz? ~ Powiedział oburzony mężczyzna, po czym rzucił telefonem w ręce Jimina, aby mógł zrozumieć o co mu chodzi.
- Ale to pomyłka... ~ Nie umiał nic więcej powiedzieć, w końcu nic nie zrobił.
- Serio? Jesteś żałosny, to koniec z nami. ~ Szatyn był zły na blondyna, ale pomimo złamanego serca i potwornego bólu nie był w stanie nic zrobić swojej kruszynce, w końcu bądź co bądź Jimin należał do niego i był w jego sercu największym priorytetem.
- Yoonie, błagam daj mi to wyjaśnić. ~ Min jednak nie chciał już niczego słuchać i zaczął zakładać swoją kurtkę.
- Jeżeli mnie kiedykolwiek kochałeś to daj mi minutę na wyjaśnienie całej tej sytuacji. ~ Mężczyzna w jednej chwili stanął prosto i zwrócił swoją uwage na swojego niziołka, który teraz miał w swych oczach łzy.- Dajesz. ~ Nie był w stanie nic więcej powiedzieć. Jimin złapał go za rękaw kurtki tak jakby bał się, że jego ukochany mu gdzieś ucieknie.
- Wczoraj w nocy byłem cały czas w domu i grzecznie spałem. Spójrz, że nawet nie mam malinek, ani nic. Po za tym wiesz, że nie lubię Hoseoka, a on po prostu chce Ci zrobić na złość, bo wie, że mnie kochasz. ~ Serce Yoongiego uwierzyło w te słowa i było w stanie wybaczyć, lecz rozum, którego nie łatwo jest przekonać nie uwierzył.
- Dajmy sobie czas okej? ~ Wiedział, że Jimin mówi prawdę, ale i tak coś kazało mu zrobić sobie przerwę od miłości.
- Yoongi jeżeli teraz wyjdziesz to już więcej nie wracaj. ~ Park był niczym kwiat róży, ale pomimo swej delikatność umiał kłóć kiedy ktoś go chciał zerwać.
- Co byś zrobił, gdybym zabił Hoseoka?
Dalej byś był ze mną, czy raczej nienawidziłbyś mnie do końca życia?
~ Zapytał, a Park wiedząc, że Min nie zrobi krzywdy swojemu byłemu koledze, więc po prostu jak gdyby nigdy nic odpowiedział.- Dalej byłbym z Tobą. ~ Przytulił się mocno do swojego chłopaka, aby ten przypadkowo mu nigdzie nie uciekł.
- A co gdybym poszedł do więzienia? ~
Yoongi nie do końca już wiedział czy to on zadaje te pytania czy to już Agust D.- Uwierz mi, że nie poszedł byś tam sam. Sądzę, że mnie też, by zamknęli za utrudnianie śledztwa i pomaganie w ukryciu ciała. ~ Min przytulił do siebie Jimina i pocałował go w czoło.
- Muszę już iść. ~ Skradł mu jeszcze buziaka i wyplątał się z żelaznego uścisku młodszego.
- Ale wrócisz do mnie prawda? Kocham Cię, więc mnie nie zostawiaj dobra? ~ Minnie nie był pewny czy przypadkiem jego ukochany nie jest na niego zły i po prostu zostawia go na zawsze czy faktycznie musi już się udać do domu.
-Spotkamy się jutro skarbie obiecuje.
Ja też Cię kocham. ~ Ostatni raz już go pocałował i udał się do swojego domu."Rzucił przed diabła kasztan i zapytał czy to jego. Lubił flirtować ze złem."
CZYTASZ
Miss you 《yoonmin》✔️
ФанфикDwóch gości przypadkowo napisło do siebie Jeden z nich potrzebował motywacji do życia i do walki ze samym sobą, a drugi świetnie doradzał. •chat• •top:yoongi• •bts nie istnieje• •wiek zmieniony• ZAKOŃCZONE