Neonowy napis oślepił jego zaszklone oczy, mimo wszystko chłopak dalej patrzył na nazwę baru, do którego zaraz wejdzie. Kiedy blondyn zebrał w sobie wystarczająco dużo odwagi, wszedł do środka i widząc swojego ukochanego siedzącego na stoliku przy barku ruszył ku niemu.- Yoongi chodź już do domu. ~ Przytulił się do jego ręki.
- Już idziemy, tylko jeszcze jeden kieliszek. ~ Mówiąc to Min ani razu nie spojrzał na Jimina, ponieważ nie chciał by młodszy chłopak zobaczył w jego oczach coś co ukrywa od lat.
- Yoongi chodźmy już. ~ Ciągnął go za rękaw od kurtki, jednak chłopak był nieugięty i dalej siedział przy barze.
- Uspokój się koteczku. ~ Jego głos nie wyrażał żadnych emocji. Yoongi na pierwszy rzut oka wydawał się trzeźwy, lecz ten kto go znał dłużej wiedział, że to wcale nie prawda.
- Min Yoongi, albo udajesz się w tej chwili ze mną do domu, albo już nigdy więcej się nie spotkamy i zapominamy o całej sytuacji, o nas. ~ Suga posłusznie wstał z krzesła, wyjął ze spodni portfel, a z niego pieniądze i położył je na blacie, po czym złapał Jimina za rękę i wyszedł z nim z lokalu.
Park widząc co dla niego zrobił starszy mężczyzna, złapał go za rękę i skupił jego uwagę na sobie, aby później go pocałować. Min był wdzięczny Jiminowi, że nie krzyczy na niego, ani nie wymaga żadnych wyjaśnień.
- Nie pij już więcej dobra? ~ Pomimo iż Yoongi nie wypił za dużo i miał mocną głowę to ChimChim nie chciał, aby jego ukochany spożywał nawet najmniejszą ilość alkoholu, ponieważ nawet to może przerodzić się w uzależnienie.
- Musisz częściej mnie całować, to nie będę pił. ~ Rudzielec uśmiechnął się, zaś blondyn znowu wpił się w usta swojego przyjaciela.
CZYTASZ
Miss you 《yoonmin》✔️
FanfictionDwóch gości przypadkowo napisło do siebie Jeden z nich potrzebował motywacji do życia i do walki ze samym sobą, a drugi świetnie doradzał. •chat• •top:yoongi• •bts nie istnieje• •wiek zmieniony• ZAKOŃCZONE