Per. Blanka
Obudziłam się rankiem o dziwo w swoim łóżku. Podniosłam się do siadu i przetarłam oczy aby się rozbudzić.
-Czyli to dziś... - westchnęłam cicho a następnie udałam się do łazienki wykonać poranną rutynę. Dziś w brałam czarne jeansy i trochę za duży, miętowy sweterek. Włosy uczesałam i związałam w koka. Następnie zeszłam na dół i o dziwo Pan Hillman nie był sam. Siedział z mężczyzną w zielonym płaszczu. Wiem że to nie ładnie ale postanowiłam podsłuchać o czym rozmawiają.
-Jesteś pewny? - zapytał mój opiekun
- Wraz z moimi ludźmi pogrzebaliśmy na temat tego małżeństwa... 2 lata temu zmarł im syn i nie mogli się po tym pozbierać... A temu wszystkiemu był winien Ray Dark
- Sądzisz że to samo będzie z Blanką? - "o co chodzi?" pomyślałam...
-Nie wiem... Będziemy mieć oko na tą małą...
-Dziękuję
-Serio się z nią związałeś...
-Jak widać - uśmiechną się smutno
- Jest silna... Da radę... - i w tym momencie wyszłam z kryjówki i podeszłam do nich
-Dzień dobry - powiedziałam miło
-Dzień dobry - powiedział trochę zmieszany
-Coś nie tak?-zapytałam jeszcze miło
-Nie, wszystko w porządku
-Kto to jest ten cały Ray Dark - powiedziałam trochę ostro
-To zły człowiek...
- O co chodziło z tym synem tego małżeństwa? Co do tego miał ten koleś? - powiedziałam wkurzona
-Alan Walker... Trenował pod okiem Darka... Jego rodzice ufali , ufają i jeszcze pewnie będą ufać mu bezgranicznie... Ich syn uległ wypadkowi... Z tego co wiem przyczyną była wstrzyknięta substancja, która miała go uczynić piłkarzem idealnym - słuchałam tego z niedowierzaniem
- Z tego co rozumiem... Ten koleś chce stworzyć piłkarza idealnego i wybrał syna tych ludzi co mnie adoptowali... Cudnie...
-Mam prośbę...
-Chyba wiem o co chodzi... Mam nie ufać Darkowi, tak?
-Dokładnie - i w tym momencie rozległo się pukanie do drzwi. Grzecznie podreptałam otworzyć. Po otwarciu tego kawałka drewna z zamkiem i klamką ujrzałam....
_____________________________
300 słów.. Za piękna liczba... Będe jak Polsat /TVN i dlatego nie dowiecie się co zabaczyła nasza bohaterka... (Wiem że mnie kochacie)
Do następnego. Bayo ❤️
PS nie mam już ferii więc rozdział będą jeszcze rzadziej
CZYTASZ
Cisza
Short StoryWARNING! Pierwsze rozdziały są dość średniawe, ale mam nadzieję, że nie wykręcają (mnie nie, ale ludzie są różni). Lepiej jest od 7 ;). Jak zdecydujecie się przeczytać będzie mi miło Co się stanie jak pewna dziewczyna dostanie szansę na nowe życie...