Kiedy wróciliśmy do domu ja i Ania zrobiłyśmy sobie herbatę. Poszłyśmy do pokoju i włączyłyśmy jakiś film. W trakcie jego oglądania odpowiedziałam Ani co się stało pod makiem. Było mi przykro. Nie ukrywałam tego. Przed nią nie musiałam.
- Zabije tego skurwiela jak Cię jeszcze raz dotknie. Albo najlepiej jak go spotkam. Tak profilaktycznie.
- Może lepiej nie. Niby to mój były. Niby mnie zdradził. Niby ze mną zerwał i nazwał mnie grubą i jebaną idiotką. Ale ja nadal coś do niego czuje. Jestem taka głupia.- i w tym pojęcia łzy zaczęły spływać po moich policzkach.
- Nawet tak nie mów. Porostu byłaś z nim dosyć długo i się do niego przywiązałaś. To nie twoja wina że on kręcił z innymi panienkami za twoimi plecami.
- Niby tak. A może to moja wina? Może mu nie wystarczałam? Byłam dla niego za mało atrakcyjna przez co mnie zostawił.
- Jesteś najładniejszą dziewczyną jaką znam. Więc na pewno tak nie było. Michał już po prostu taki jest. I nic z tym nie zrobisz.
- Dobra zmieńmy już temat. Albo przynajmniej zacznijmy oglądać dalej film.
I tak też zrobiliśmy. Jak była jakaś śmieszna scena to śmiałam się razem z Anią. Lecz w środku płakałam jak małe dziecko. Byłam kompletnie rozbita. Na szczęście przy ani chociaż na chwilę zapominałam o swoich problemach.
Moje rozmyślania przerwał dźwięk telefonu. Do Ani dzwoniła jej mama. Więc szybko odebrała.
- Halo? Czemu? No okej. Dobra pa.
- Co się stało? - spytałam patrząc na jej smutną minę .
- Muszę jutro wracać.
- Co? Dlaczego!? Mówiłaś że możesz zostać długo.
- No wiem ale właśnie się dowiedziałam że przyjeżdża moja babcia z Anglii jutro i muszę być w domu, bo zapewne przyjechała tylko na tydzień albo dwa i nastepnym razem przyjedzie dopiero za rok.
- Kurde. Szkoda. No może jakoś tutaj przetrwam sama. Ale musisz mi obiecać że będziemy codziennie pisać i gadać przez kamerkę.
- Obiecuję.
- Okej. A teraz oglądajmy dalej film bo jestem ciekawa co się tam wydarzy.
Poszłyśmy spać dopiero koło 5.00.
Rano obudziła mnie ani budzik który był ustawiony na 8. Ledwo co wstałam i go wyłączyłam po czym zaczęłam ją budzić żeby nie zaspała na pociąg.
Po jakiś 30 minutach była już gotowa do wyjścia. Znaczy się pomalowała i ubrała. Zeszłyśmy na dół i zjedliśmy śniadanie. Ania pożegnała się ze wszystkimi. Kiedy miała wychodzić oczywiście przypomniało się jej że zapomniała o wzięciu swojej ładowarki. Przez co wróciła się na górę i jeszcze raz mnie przytuliła.
- Będę tęsknić
- Ja też. - odpowiedziała- kiedy teraz przyjedziesz?
- Sama nie wiem. Mam nadzieję że za niedługo. Pa
- Paaa. -powiedziała i wyszła. Zobaczyłam jak wsiada do ubera i wyjeżdża za bramę.
Zaczęłam kierować się do swojego pokoju. Po drodze zaszłam do Stuu i powiedziałam że Ania już pojechała. On był jedyną osobą z którą się nie pożegnała bo nie chciała mu przeszkadzać. Co jak co ale to właśnie Stuart pracuje najwięcej z nas wszystkich. Jeszcze do tego dochodzą jego problemy ze zdrowiem. Naprawdę go podziwiam. Jest bardzo wytrwały i odporny na hejt. Jest kąpletnym przeciwieństwem mnie.
Kiedy weszłam do swojego pokoju i zamknęłam go na klucz postanowiłam się jeszcze położyć i pójść spać. W końcu muszę odespać te wszystkie zerwane nocki.
Leżała już pół godziny i nie mogłam zasnąć. Postanowiłam pooglądać instagrama. Weszłam na profil Ani i jeszcze raz przyjrzałam się mojemu i Kacpra zdjęciu. Naprawdę wygladalismy słodko. Szkoda że to nie może się udać. Przez różnice wieku wyglądałabym jak jego młodsza siostra. A poza tym on nigdy by nie zechciał kogoś takiego jak ja. Nawet nie sądzę że ktokolwiek by mnie chciał. I znowu zaczęłam płakać. Czuje się żałośnie. Jestem taka słaba. Muszę poprawić sobie humor. Puściłam składankę z piosenkami shawna I podgłośniłam telefon na Maxa.
Kiedy usłyszałam pierwsze dźwięki piosenki 'Never be alone' prawie od razu odpłynelam. Jest to moja ulubiona jego piosenka. Na mojej twarzy zagościł uśmiech A ja już po 1 minucie usnełam.
______________
Hej ❤
Dziękuję za 32 tyś. Wyświetleń.
Jesteście najlepsi❤
CZYTASZ
We can't
Teen FictionŁączy ich projekt. Ona ma problemy z byłym i nie chce się wiązać. On zaczyna coś do niej czuć ale tego nie okazuje i zachowuje się jak największy dupek. Czy to może się udać?