- Wiesz, że to nie ma przyszłości - westchnęłam lekko, spuszczając wzrok na trawę.
- Wiesz, że się nie poddaję - odpowiedział i złapał moją brodę, podnosząc moją głowę. Byłam zmuszona spojrzeć w te ciemne, brązowe oczy; miałam wrażenie, że nieważne, co powie, zgodzę się na to. Na wszystko. Tak właśnie działały – hipnotyzująco. - Nie chcę tej fortuny i rodzinnej firmy. Chcę ciebie, Skye. Jesteś moim niebem, przy tobie czuję, że żyję, rozumiesz?
✨✨✨
CZYTASZ
The Heir || JJK
FanfictionOn jest spadkobiercą fortuny i rodzinnej firmy. Ona jest siostrzenicą gosposi w jego rodzinnym domu. Dla jego rodziny hańbą byłby związek tej dwójki. Serce jednak nie jest sługą; nie podporządkowuje się regułom ani nie patrzy na status społeczny s...