Perfect

1.1K 45 13
                                    

Słów: 400
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kolejne uderzenie, kolejny krzyk, kolejna łza.
To działo się zdecydowanie zbyt często.
Ten mężczyzna był cholernym ideałem.
Idealny przyjaciel rodziny, pomagał i doradzał we wszystkim.
Czy można osądzić kogoś takiego o karygodne rzeczy?
Można, ale nikt nie uwierzy.
Przecież jest zbyt idealny
Tymczasem młody chłopiec w oczach rodziców był największym skarbem.
Przynosił dobre stopnie, pomagał w domu.
Idealny przyjaciel i pilny uczeń.
Jednak ten pilny uczeń skrywał więcej tajemnic niż mogło by się wydawać nawet przyjaciołom.
A może nie tajemnic, a uczuć?
A może ukrywał w sobie ból, który z każdym tygodniem się nasilał i wyniszczał go od środka?
Zapewne nikt się tego nie dowie.
Taehyung był przerażony.
Odkąd pamiętał, ten człowiek się nad nim znęcał.
Poniżał, bił, gwałcił, a po wszystkim rzucał w niego tymi brudnymi pieniędzmi.
Czy Taehyung tego chciał? Nie do końca.
Nocami wylewał słone łzy, okaleczając się.
Czy to przyniosło jakiś skutek? Jedynie zbędne pytania nauczycieli o to, co sobie zrobił.
A może, czy to ktoś mu coś robi?

Każdy poranek był taki sam.
Ocieranie łez po nieprzespanej nocy, zakrywanie ran tanim korektorem, czesanie rozwalonych włosów i przypominanie sobie, po co są łzy?
Te cholerne, nic nie znaczące łzy.

Kolejny raz leniwym krokiem wstał i starał się ustać na swoich szczupłych, posiniaczonych nogach.
Podszedł do szafy, wybierając za dużą bluzę przyjaciela, którą swoją drogą bardzo lubił bo była mięciutka, biała i ciepła. I d e a l n a.
Do tego jedynie błękitne, jasne jeansy, uczesane srebrzyste włosy, i sztuczny uśmiech na twarzy.
Wtedy wyglądał normalnie.
Nie wyglądał tak jak się czuł w środku.
Bo w środku miał pustkę.
Pieprzoną pustkę.
Która brała powoli nad nim kontrolę.

Nie brał śniadania do szkoły. Bo po co skoro go nie zje?
Biegnąc przez pasy z psem, to pies został przejechany przez samochód, nie on.
To miało wyglądać inaczej. Na odwrót.
Cała jego rutyna powtarzała się w kółko.
Jak jakaś pieprzona karuzela.

Bo w tej grze, uczucia to jedna z zasad.
Zasad, której nie ma.
Bo tutaj nie ma miejsca na miłość. Tu są tylko brudne pieniądze, morderstwa, mafia i seks.

Perfect  {Jjk-Kth}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz