Jestem w domu już trzy tygodnie i ciągle mi mało. Widzę Cię prawie codziennie, a to wydaje mi się snem, bo to jak prezent, który może się okazać tylko fatamorganą. Czy ja sobie Ciebie wyśniłem? Jeśli tak, to musiała być noc taka jak dziś, gdzie zachmurzone niebo zasłaniało gwiazdy, ale i tak wiedzieliśmy, że one gdzieś tam są - tak samo jest z nami, gdy jesteśmy daleko od siebie. Ale teraz jesteśmy blisko, Ty oparta o moją klatkę piersiową, laptop na moich kolanach i film, który już widzieliśmy. Dwa kubki herbaty karmelowej stoją na szafce nocnej, upiliśmy z nich jedynie łyk, a potem stały się jakby zapomniane.
Jest już późno, ale oboje wiemy, że zostaniesz dzisiaj u mnie na noc. Wiele razy już tak było, bo późne wieczory spędzone razem to nasza specjalność. Chociaż dzisiaj jest inaczej. Podnosisz wzrok na mnie, brodę opierając o moją prawą pierś. Uśmiechasz się lekko, a ja w głowie zapamiętuję ten uśmiech, by zawsze móc go przywołać jak fotografię, gdy znowu rozdzielą nas kilometry.
Moje serce należy już do Ciebie, to pewne. Możesz zrobić z nim co chcesz, tak samo, jak ja z Twoim. To jak wymiana z niewypowiedzianą prośbą w tle, brzmiącą obchodź się z nim ostrożnie, jest kruche.
Powoli odkładam laptopa na podłogę, czując na sobie Twoje spojrzenie, przenikając mnie na wskroś. Nie zdążam położyć się z powrotem, gdy czuję, jak przytulasz się mocno do moich pleców, małe dłonie wsuwając pod moją koszulkę. Składasz pocałunek na kręgosłupie, jeden, drugi, piąty. Przerywasz tylko na kilka sekund, które zajęte są pozbyciem się białego materiału z moich barków. Słyszę ciche kochaj mnie, gdy obracam się twarzą do Ciebie, powoli kładąc Cię na materacu. I gdy tak patrzę na Ciebie, oddaloną ode mnie zaledwie o dwa bicia serca, już wiem.
Jestem cały Twój.

CZYTASZ
Mini || harry & malveen
Hayran Kurgumini-myśli, mini-wpisy, mini-miłości. a Ty jesteś tym wszystkim. (stworzone do szybkiego wypisania się w razie nagłej potrzeby)