╓──────────────────────╖
╙──────────────────────╜
—Musimy ratować Simona - Powiedziała Clary .
Znajdowali się w pokoju otoczonym ludźmi i zaawansowanym sprzętem , które pokazywały części miasta .
- Przestań być tak impulsywna - Jej siostra siada, opierając jedną nogę na stole. - Musisz myśleć z głową .
- Och, jasne, zapomniałam, że troszczysz się o ludzi - wykrzykuje cierpko .
- W przeciwieństwie do ciebie, najpierw myślę, a potem to robię - mówi odpowiednio. - W ten sposób zapobiegam zranieniu ludzi, na których mi zależy, podkreślając słowo „ zapobiegam ".
- Nie musimy myśleć- patrzy na wszystkich. - Musimy działać. Simon może już zostać zraniony .
- Wampiry nie są na tyle głupie, by skrzywdzić przyziemnych - wtrąca się Alec . - Byłoby to sprzeczne z umową .
- A twoja siostra ma rację - mówi Isabelle - musimy wymyślić plan .
Clarissa patrzy na Hope, oczekując, że szybko wymyśli plan. Gołym okiem widać, jak różnią się od siebie, z wyjątkiem ich oczu . Nie różniły się one tylko fizycznie , ale także emocjonalnie i intelektualnie .
- Liczymy na ciebie, Hope . - Krzyżuje ręce na piersi. - Co sugeruje twój mózg ?
- Musimy Wejść przez drzwi serwisowe .
———————————————
- Czyj to grób? - Alec pyta, kiedy wszyscy wysiądą z ciężarówki Simona.
- Mary Milligan, ur. 10 stycznia 1802 r. - odpowiada jego siostra. - Zmarła 10 stycznia 1878 r.
- Piękny prezent urodzinowy - mówi cierpko Hope. - Nawiasem mówiąc, czego szukamy ?
CZYTASZ
Power | A.L. || R.S. |
ParanormalOryginalnym autorem jest @-bestangel- ja tylko tłumaczę te książkę . Dziękuję @czkavka za zrobienie okładki. Żyła kłamstwem przez kilka lat . Nowy sposób patrzenia na świat. Prawdy wychodzą na jaw. Chwile miłości, których Hope nigdy nie ot...