Chapter sixteenth : widding

242 20 0
                                        



                           ╓──────────────────╖

                           ╓──────────────────╖

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

                        ╙──────────────────╜



( Pov  Clarissy ) 


- Szukam Lidii -  pyta Alec. - Widziałaś ją ? Nie chcę przeszkadzać .


- Nie, zostań chwilkę - pytam . -  Luke wychodzi i Alec podchodzi .


- Więc jak ona się czuje ? -  Pyta niezręcznie . 


- Według Hope jest w porządku. -  Opuszcza lekko spojrzenie na jej imię.  - Chce sprawdzić, czy jej babcia będzie miała jakieś zaklęcia, które ją obudzą, ale powiedziała, że ​​nie sądzi, że to zadziała  ..


- Jak... jak ona się czuje ? -  uśmiecham się .


- Dobrze, patrzę na niego.  - Alec, wiem, że ty i ja nie zawsze się zgadzamy ... Właściwie nigdy się nie zgadzamy. Ale chcę ci podziękować za wszystko, co zrobiłeś, aby odzyskać moją matkę .


- Właściwie... powinienem ci podziękować - mówi co mnie zaskakuje. - Nie wiem, co by się stało z Isabelle po procesie, gdybyś nie oddała kielicha. Uratowałaś moją siostrę, więc dziękuję.


Cały mój świat się zmienił, ale ty i ja, dziękując nam... to za dużo", oboje się zaśmialiśmy.



———————————————


( Pov  Alec  )


- Potrzebowałeś  mnie ? -  Hope pyta , kiedy opuszczam Instytut .


- Tak -  wzdycham.  - Chciałem przeprosić za to, co powiedziałem. Gniew mnie oślepił i skończyło się na tym, że cię skrzywdziłem, kiedy nie powinienem .


- Wybaczam ci - milczy. -  Ale to nie znaczy, że wszystko wraca do poprzedniego stanu. Wiem, że byłeś zły, że nie powiedziałbyś tego, gdybyś tak naprawdę o tym nie pomyślał. A teraz poślubisz kogoś, kogo nie kochasz .

Power | A.L. || R.S. |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz