29

2.4K 158 30
                                    



- Jimin, ja nie wierzę w dziadka, - ciche mruknięcie wydostało się z zachrypniętego gardła blondyna, - przecież pisał że ma się dobrze, ale i tak nie może przyjechać, od tygodnia pisze że nie może przyjechać!

- Powiedz mu o ciąży to przyleci, - starszy wywrócił oczami, delikatnie uderzając Taehyunga w czoło z otwartej dłoni, - poza tym nawet jeśli sprawa z dziadkiem to ściema, to nie znaczy, że masz mu pokazywać jak cie to rusza.

Ranek, 27 marca a Kim załamywał się z powodu idioty Jeona, który rzekomo opiekował się swoim dziadkiem w szpitalu. Taehyung wyczuwał w tym coś więcej i to zdecydowanie nie było przesadzone, ponieważ Jungkook coś kręcił i to było pewne.

- Jestem w ciąży, ojciec dziecka to frajer a ja dowiem się prawdy.

Jimin westchnął. To oznaczało znowu kłopoty a przecież blondyn był wręcz stworzony do nich. Pchał się tam gdzie nie miał, był ciekawski i potem obrywali za to obaj bo Park jako dobry przyjaciel musiał mu pomóc. Teraz chodziło o ojca jego dziecka, który przecież podobno chciał być przy nim i obiecywał mu, że już więcej go nie skrzywdzi.

-Co planujesz? - gospodarz złapał w obie dłonie ramkę ze zdjęciem i uniósł swoje kąciki ust, patrząc na śliczny obrazek jego i Jungkooka. Kochał go, mógł to przyznać bez problemu, dlatego nie mógł dopuścić do tego żeby go zostawił dla jakiejś lafiryndy czy innego chłopaka. Był skłonny walczyć o swoje, nawet jeśli za osobą dziadka kryła się długonoga koreanka.

Mieli mieć małego maluszka, który potrzebował rodziców i miłości. Nie mógł przecież wychowywać się bez drugiego taty, Taehyung nie zamierzał dopuścić do krzywdy swojego dzieciątka. Miał czas aby przemyśleć całą ciążę i to, co chce zrobić. Teraz ważne było aby owinął sobie Jeona wokół palca i całkowicie zaślepił go swoim blaskiem. Przecież zdesperowany ciężarny jest zdolny do wszystkiego, aby zatrzymać przy sobie ojca dziecka.

-Sprawdzimy czy dziadek na prawdę jest w szpitalu.

-Jak? - Starszy zmarszczył brwi i stanął obok przyjaciela. - Chcesz pojechać do szpitala?

- Dowiem się prawdy od jego mamy.


sexybunnyjk

Jak się masz kochanie?

godisagucci

Wspaniale

Wybieram się z Jiminem na małą wycieczkę

sexybunnyjk

Tylko uważaj na ciebie

godisagucci

Nie bój się

Będziemy bezpieczni


***

1/5

Oczywiscie rozdziały nie będą jeden po drugim, bo trochę musicie odetchnąć pomiędzy 😂😜

Taehyung i mama Jungkooka, jak myślicie co z tego wyniknie?

Baby, are you crazy? ᵗᵃᵉᵏᵒᵒᵏOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz