-Lucas POV-
Był już kolejny dzień. Właśnie szedłem na boisko do Inazumy. Dowiedziałem się kilku rzeczy o mojej byłej drużynie. Znowu chcą zagrać. Lecz ja znam słabe strony osób z tej drużyny. Oprócz jednej osoby. Jest nią Arian Sheen. Został przyjęty do drużyny bo jednemu coś się stało. Pewnie to jak zwykle wina Rey Darka. Podobno ten nowy jest świetnym obrońcą. Jednym sposobem pokonania trenera jest wygranie meczu. Najtrudniej bedzie pokonać Arthura, Nicka, Verena i tego całego Ariana.
- Hej Lucas! - krzyknął Mark
......
Byliśmy już po treningu. Nawet dobrze nam poszło lecz to tak za mało, żeby ich pokonać.
- Więc to jest ta słynna drużyna? - podszedł do nas ten cały Arian
- Tak, to my. Kim jesteś? - zapytał Mark
- Jestem Arian Sheen z drużyny Championie- powiedział z chamskim uśmiechem
- Championie?! - Kevin był jak zwykle zły
- Spokojnie - powiedział a potem popatrzył na mnie
- Ty jesteś pewnie tym byłym kapitanem
- Tak to ja - powiedziałem
- Słyszałem, że byłeś strasznie słaby- powiedział to z kpiną
- Wcale, że nie! Byłem z nich najlepszy! - byłem zły. Jest nowy a już się zachowuje jakby był niewiadomo kim!
- Jakoś nie widać. Skoro byłeś najlepszy to czemu cię wyrzucono~?
- No bo em... - co miałem powiedzieć? Sam nie wiem dlaczego tak się stało..
- Heh nie powiesz? Pewnie masz głupi powód. Żałosne - zanim odszedł to kopną piłkę prosto w bramkę przy której nikogo nie było. *Dziwny i wkurzający ten gość jest. Wkrótce na boisku pokaże mu moją siłę!*
CZYTASZ
~Od nienawiści do miłości|Inazuma Eleven: Nathan x Caleb~
FantasiCaleb już od początku dokuczał i śmiał się z Nathana. Mogło by się wydawać z że to czysta nienawiść ale czy napewno? Tego dowiecie się tu! -Wydarzenia te rozgrywają się w połowie 3 sezonu (około 83/84 odc) więc niektóre rzeczy mogą być zamienione!-
