•×Umiejętności walkiו

64 5 1
                                    

T.I PoV
-Patrz, tak kieruje się blasterami.
To nawet jest łatwe, robi różne ruchy rękoma, które wydają się łatwe*
-Tak strzelasz w cel.
Widzisz tą tarcze?
Tak.
-Strzele w nią, mniejszym blasterem.
Widzisz co robię ręką?
Tak.
To patrz, strzelił w środek*
-Teraz ty spróbuj.
Spróbowałam, to jest łatwiejsze niż myślałam.
Strzeliła w środek*
-Dobrze!
Teraz spróbuj wycelować w tą z tyłu.
___Kilka tarcz później___
-Dobrze! Prawie idealnie!
Teraz spróbuj wycelować w ruchomy cel, musisz sie skupić.
Error będzie trzymał tarcze, a ty spróbuj ją trawić, dla ułatwienia użyj większego blastera.
Próbowałam go trawić, lecz on bardzo dobrze to unikał....
-Error, weź wolniej, ona nigdy w ciebie nie trawi jak będziesz unikał jej blasterów jak w walce.
Dobra, dobra.
Error wiele zwolnił i już mogłam go trawić.
Teraz, Error będzie unikał twoich blasterów TROCHE szybciej.
Znowu trawiłam w tarcze którą trzymał.
Dobrze, teraz mogę ci pokazać jak to nie więcej wygląda w walce.
Error używaj tylko blasterów, ja też będę tylko ich używał.
Dobra.
Mój ojciec zaczął, cisnął w niego blasterami, lecz ten dobrze ich unikał, bardzo szybko i zwinnie. Mój ojciec też dobrze je unikał, dobrze również celował.
Error, teraz stop.
Fell, zamknął go w takiej "klatce" z kości.
Popatrz, to jest taka ala klatka z kości.
To można użyć tylko wtedy kiedy przeciwnik chwilowo się nie rusza.
Ta sala jest tak przystosowana, że jak trawie go blasterem nie zginie.
Wiec spokojnie.
Chcesz spróbować?
Jasne.
Lecz Error, próbował złapać go w nitki, nie udało mu się to, bo Fell je złapał.
Widzisz? Nigdy nie zostawiaj kogoś w klatce na tak długo, spróbuje sposobu, by zaatakować cie od tyłu.
Czyli wy zaplanowaliście, że on cie zaatakuje?
No tak, a co?
Nie nic, tylko zdziwiłam sie, mógłbyś dać tylko przestrogę.
Tak tak, ale większość osób wtedy nie uważa.
Dobra dobra, co dalej?
Z klatki, można łatwo sie wydostać. Wystarczy, że ogłuszysz przeciwnika kością, klatka się rozwali. Popatrz, damy przykład.
Ojciec znów zamknął go w klatce, Error walnął go kością i klatka się otworzyła.
To że cie walnął cie nie boli?
Nie, ta sala ma jeszcze wiele innych właściwości.
Popatrz tak robisz klatkę, machnął ręką do góry, ale miał zamknięta rękę, tylko wskazywał palcem wskazującym, na Errora, a kości go otoczyły. To bardzo łatwe, musisz tylko pokazać kością gdzie mają "iść".
__Po wytłumaczeniu wszystkiego__
Dobra, myślę że już niewiecej rozumiesz, mam nadzieje, że pomogłem, teraz Error ucz ją noży itp.
Bo ja nie miałem łączonej duszy.
Dobra dobra, już idź.
Hmmm ciekawe czemu mu się tak śpieszy.
Co ci ty mnie tak poganiasz co? (͡° ͜ʖ ͡°)
Właśnie po to żebyś nie zrobił takiej miny, ale to jednak nie działa.
Fell poszedł.
Dobra, ja mam inny sposób nauczania, najpierw wyjmowanie noży, wyjmij ten główny.
Nie wiem czy ja mogę jeszcze to robić, kiedy mam swoją dusze...
Ale chyba tak....
Tak, mogę.
Error miał piękny, wielki nóż.

Taki jak ten, tylko że dużo większy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Taki jak ten, tylko że dużo większy.
Ja miałam podobny, tylko że mój był czerwony, jego był czarny.
Nie dziw się że mamy ten sam nóż, jest tak mało tych osób, że mają podobne.
Wiesz, zdziwiło mnie to bo Cross ma inny.
Dobra, nauczyłaś się już bronić, wyjmować nóż i używać pobocznych noży, teraz mogę cie nauczyć go chować.
Sam się chowa jak o tym pomyślisz,
ale przy tym musisz być spokojna.
Dziwne, że zostały mi te umiejętności.
No trochę dziwne.
Masz już drugą osobę w sobie?
Em N-
Zemdlałam.
GENO.
COOOO
CHODZ TU
DOBRA
COŚ TY JEJ ZROBIŁ ZNOWU?
Zemdlała tylko, spokojnie.
Ta jasne! Coś jej zrobiłeś!
Error PoV
Taaa....super.
Geno tryp matka.
Włączony....
I teraz, nawet się do niej nie zbliże...
Nie zbiże (͡° ͜ʖ ͡°)
Nie, o czym ja myśle....faktycznie zboczony jestem.
Ale mówi się trudno....(^v^)
Dobra, ide....
Okej....nie ma jej u mnie, nie ma jej u Geno....jaki on ma bajzel...niema jej u siebie....nie ma jej u Gaste- eeeeee mnie tu nie było....w sumie to nawet dobry ship....Reaper x Gaster....
Dobra, ja wam nie przeszkadzam...
Nie waż się nikomu mów-
Hahahahahah zrobiłem im zdjęcie.
Okej, to ja ide!
Wracaj tu!
Ey! Ludzie! Patrzcie co mam!
Wszyscy:
Uuuuuuuuuuu~
Wracaj tu DEKLU!
To ja pójdę co?
Lepiej tak...
Chociaż opłacało się.
I tak każdy już widział nic ci to nie da~!
Ugh! Nienawidzę cie!
Dziękuje.
Kiedyś znajdę ciebie z T.I i też zrobię wam zdjęcie!
Nie znajdziesz nas...
Uhuhuhuhu, planujesz coś grupszego?
Taaaa, ale nie wiem czy wypali, jak wszystkim powiesz to nie wypali.
Jak tak, to jasne.
Bayo.
Bayo.
Heh, i załatwione.


Wybaczysz mi? [Error x Reader]~ {Skończona}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz