Wybaczysz mi? [Error x Reader]~ {Skończona}

Biedny Geno....[*] Stawiać znicze w kom.

Uwaga, Uwaga! To jest scenka dodatkowa! Nie będzie zmieniać ona fabuły!
Error PoV
Dobra idę spać...
Mam wrażenie że ten kac nadal mnie trzyma...(●__●)
Trudnoooo.....
Padłem na łóżko i zasnąłem....
Hmmmm znowu to drzewo....
Znowu ta łąka......
Co je-
Boże....to się robi nudne, cały czas mam sny które się nigdy nie spełnią.
Dobra idę gdzieś się zabić w śnie żeby się obudzić....to się robi przykre...
Nagle coś przeniosło mnie do Outertale, jak spadłem z drzewa....patrzę a tam T.I z Gasterem....ale to było dawno nie?....potem patrzę, Gaster odchodzi, przychodze ja, ale ma mnie kompletnie gdzieś, nie widzi mnie?
Em? Patrzę na siebie w śnie? Dziwne...
Hejka T.I!
Cisza....
T.I?
Cisza....
Potem przychodzi Lost?
Siada tam gdzie na siedziałem, ja rozpływam się w powietrzu.
Hejka Lost!
Hej~
Wiesz co....ja c-cie lubię...
No ja ciebie też.
Ale j-ja c-cie t-tak b-bardz-zo l-ub-bie
N-naprawde?
Tak!
J-ja t-też....
Pocałowali się.
Eeeeee tam to jakiś gupi koszmar.
Przecież T.I się ze mną całowała nawet.
Podchodzę do niej, już jako ja.
Hej T.I
Hej....co chcesz?
Nic, tak sobie z tobą posiedzieć.
Aha dobra.
Sen się skończył.
Eeeeeeee......dziwny ten sen? Może koszmar? Nie wiem co to było, ale wiem że Lost jest z Dustem.
I on nie jest hetero, to jak? To nie był koszmar ani sen.....ciekawe?
Eeeeee która godzina?
Piąta rano? Eeee tam poczeka się, nie chce mieć takich dziwnych snów.
Muszę pogadać znowu z Dream, bo to jest jakaś masakra...
DREAM
TYM RAZEM JEST 5 RANO! CHCESZ TAK ZA KAZDYM RAZEM O GODZINE SZYBCIEJ PRZYCHODZIC?!
NIE DRZYJ SIE, TYLKO CHODZ, JA TAM NIE IDE, BO TEN ZJEB MNIE ZNAJDZIE.
Co tym razem chcesz? Nie zrobiłem ci żadnego snu.
Em? Nie ty? Dobra ide do Nightmara...
Dzięki że mnie obudziłeś.
Ta nie ma za- aaaa sory.
To pa!
Taaa....pa...
NIGHTMARE!
CZEGO?!
CHODŹ TU.
ECHHHH, PO COO?
CHODZ, BO KAZDY USŁYSZY.
SAM CHODZ, JAK MASZ SPRAWE!
Tłumacz się! Co to za chory koszmar!
Dream się pytaj, on dzisiaj miał się tobą zająć.
On mówi że nic nie zrobił.
To widocznie nic ci się nie śniło, chyba że masz coś w głowie nie tak, albo się zlagowałeś czy co, albo masz jakiś sen proroczy, opowiedz ten gupi sen, powiem ci co to i daj mi spać.
Dobra.
_______________________________
No to fajnie, zlagowałeś się i tyle, ja daje gorsze koszmary, a dream nigdy nie robi przykrych snów.
Aha, dzięki to pa.
Aha, no to, zlagowałem się, fajnie...super!
Ze mną jest coraz gorzej...idę dalej spać.....nie, wypije se coś__czemu by nieee....patrzę, jakieś zdjęcie...eeeeee....to T.I i Gaster? Aha....nie....wypierdole to przez okno.
No i kolejny problem z głowy.
       _________R_A_N_O_________
Echhhhh już wypiłem całą....dobra tera trzeba iść....w sumie....Geno mnie zabije, heh dam Fellowi, chociaż razem dostaniemy ochrzan.....
FeLl?
Co?
ChCesZ? Pokazałem butle.
Nie, dzisiaj dalej szkolimy T.I.
To nAjlEpsZa mOjA butLa.
Ile ma?
No TaK z 500...
Dobra, dawaj.
Ha ha, paMiEtam jAk T.I pRawiE caŁą 500 Mi wYpiłA....
WIdziSz wiE cO doBre.
TaaAaa....ChO dO mnIe...
O hej Error.
No CzEśĆ, MoŻesZ iŚĆ? ChYba żE nApijeSZ siĘ z NamI?
A noooo spoko.
KtÓrą bIerZesZ?
Mogę tą 500?
TAaaA....BieRz...
       ______Chwilkę później______
No wiEsz żE jEsteŚ piĘkNa?
EeeEee tY LepSzy...
To cO roBiMy?
Co ChcEsz.
A nO tO mOżE idZiEmy dO FeLLa?
TaaaAaaa.....NiE....zoStAńMyy....
JAsNe.....To.....cZeMu mAmY zOstAć?
A nIewIem....poRóBmY CoŚ ciEkaweGo.
Pocałowała mnie.
UhUhU....jAsNe....
Fell PoV
Jakie to mocne.....ale jakimś cudem nie jestem nachlany? Eeee to co on mi dał? Jakaś karteczka? Chwilowe upicie, bez kaca. Aha, fajnie.....czekaj to oni też nie są napruci....a pójdę zobaczyć co robią...tak tak wiem co będą robić....
No to wita-
Eeeeeee nie tego się spodziewałem...
Error śpi w górnym łóżku, T.I na dolnym? NIE.....zabije go!
GENO!
JAK MOŻESZ???!!!
ALE CO?
JAK MOGŁEŚ ICH ROZDZIELIĆ I USPAĆ?!
EEEE NAPRZYKŁAD DLATEGO ŻEBY ONI SIE NIE POGWAŁCILI? JAK WLAZŁEM TO BYŁO BLISKO...
NO WŁAŚNIE! JAK MOGŁEŚ.
Eeeee niepytam ;-;
Mogłeś ich chociaż razem położyć!
;-;
Wszyscy na GENO!
SHIT ;-;
___50 SCEN BOLESNYCH PÓŹNIEJ__
No dobra dobra.....mogłem mogłem ich zostawić....