2

1K 24 5
                                    

Był 28 luty w ten dzień nie było Liama w szkole bardzo się cieszyłam,ale te szczeście opuściło mnie gdy pojawił się na korytarzu obok mojej szafki. Wtedy pomysłałam
Serio!? Czemu?Kurwa czemu lekcja się zaczęła!!

-No hej kotku.-wypowiedział mój koszmar. Ja nic nie odpowiedziałam tylko powoli się cofałam sorry chciałam się cofnąć bo Liam z prędkością światła stał przy mnie i trzymał za nadgarstki.

-Dziś porobimy coś innego.-powiedział i usmiechął się do mnie tym swoim niby urokliwym uśmiechem.
Ja się wyrywałam jak mogłam ale i tak nic nie dawało po prostu był silniejszy odemnie.Zrzucił ze mnie mój plecak z katanę,którą miałam dzisiaj na sobie i zaczął się do mnie dobierać! Co....chwila nie!!!Od razu na siebie klnełam za to ,że ubrałam spódniczkę i lekką bluzkę,którą zerwał jednym ruchem ukazując mnie w samym białym koronkowym staniku.Zaczełam płakać,ale on i tak z tego nic sobie nie robił był jakby w transie...dotykał mnie wszczedzie całował po szyi, obojczyku i biuście.

Pov Cameron

Szłem na ostatnią lekcje-informatyke jak ja tego kurwa przedmiotu nie nawidze. Ja jestem bossem najgroźniejszego i  najniebezpieczniejszego gangu w  LA (mimo,że dopiero gang ma 1.5roku)Ta informatyka bardziej się przyda Michael'owi mojemu najlepszemu informatykowi by się doszkolił,a nie mi no kurwa boss gangu Dark Shadow i informatyka...śmiech na sali.

Gdy weszłem do szkoły usłyszałem płacz jakieś dziewczyny i jej prośby by ją zostawił podeszłem, a tam co zobaczyłem zmroziło mi krew.
Dziewczyna była bez koszulki w samym staniku,wierciła się ,ale i tak nic nie dawało bo ten ktoś był silniejszy.Niestety nie mogłem go zobaczyć bo stał do mnie tak ,że jego twarzy nie widziałem.
Gdy chciał podnieść jej spódniczkę bardziej do góry byłem mega wkurwiony bo nie nawidze jak ktoś chce zgwałcić dziewczynę nie lubię przemocy na kobietach to mnie obrzydza.

- Ej ty..-na moje słowa chłopak ruszył w długą-kurwa zabije gnojka-powiedziałem sam do siebie.

Podszłem do dziewczyny, która trzymała kolana przy brodzie była cała roztrzęsiona tym co przed chwilą się stało.

- Ej już..spokojnie ja ci nic nie zrobie-powiedziałem łagodnym głosem do dziewczyny, która lekko się uspokoiła.
Ściągnąłem z siebie czarną bluzę i ubrałem dziewczynę w nią.Pomogłem jej wstać przy okazji biorąc jej rzeczy.

- Dziekuje, że mnie uratowałeś-powiedziała to tak cicho,że ledwo co ją usłyszałem i do tego się we mnie wtuliła.Poczułem wtedy jakąś ,,energie''(nie wiem jak to opisać)że muszę ją chronić ,czuje się jak bym miał młodszą siostrzyczkę.

- Księżniczko nie dziękuje teraz nic ci się nie stanie zabiore cię teraz do mojego domu i tam już zotaniesz.-powiedziałem to gdy dziewczyna wchodziła do mojego Audi r8.

- J..Jak tam już zzostane.-wyjękneła przerażona ja na to lekko się uśmiechnełem i powiedziałem

- Powiem ci jak będziemy już w domu Okej?-spytałem ,a ona jedynie pokiwała głową na tak.

Droga minęła nam szybko.Po 10 minutach ,mogłem być po 3minutach no,ale nie chciałem wystraszyć księżniczki.Czuje,że nadawałaby się do gangu jako Szefowa gangu.Może jest krucha i nie śmiała, ale da się to zmienić.Już widze ją jak rozkazuje chłopakom ah...

Pov Luiza

Dziękowałam Bogu za to,że w ostatniej chwili pojawił się ON.Tylko nie wiem o co mu chodzi z tym,że nic mi się nie stanie i już zostanę boję się go,ale to szybko przechodzi i czuje,że mogę mu zaufać?Tak zaufać pierwszy taż tak mam,że tak szybko ufam ludziom.To roche dziwne,ale naprawdę czuje to,że mogę mu w 100%ufać...i tak zrobię zaufał mu.

Szefowa Gangu!?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz