11

639 21 1
                                    

Pov Luiza(4marca)

Budze się znaczy budzi mnie ten szatan zwany budzikiem.Zwlekam się z łóżka i ide do toalety patrzę w swoje odbicie i stwierdzam, że nie jest źle ta maść, którą posmarował mi poliki zadziałała nie mam sinców, a łuk brwiowy..nie takie rany się miało.Wziełam szybki prysznic i poszłam do garderoby stamtąd wyjełam te ubrania:

Wziełam szybki prysznic i poszłam do garderoby stamtąd wyjełam te ubrania:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Postawiłam na taki makijaż,a włosy zostawiłam rozpuszczone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Postawiłam na taki makijaż,a włosy zostawiłam rozpuszczone.:

Tak uszykowana zeszła na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak uszykowana zeszła na dół.Godzina była 7:15.Plecak położyłam tam gdzie zawsze i poszłam do kuchni aby zrobić na śniadanie stwierdziłam, że zrobię naleśniki.W ciągu pięciu minut miałam zrobione ciasto zostało mi tylko je usmażyć.Gdy byłam w połowie smażenia naleśników zeszli chłopcy.

- Oo komuś już wraca apetyt na wszystko co możliwe.-zaśmiał się Asch.

- No.Cieszę się z tego.-uśmiechnełam się .Chłopcy wzięli talerze i rostawili je tak jak szklanki.Nalali tam soku porzeczkowego.Skończyłam smażyć naleśniki nałożyłam je na talerze i wyciągnełam z lodówki nutelle i dżem truskawkowy.

- Smacznego.-powiedziałam smarując sobie naleśnika nutellą.

- Smacznego.-odpowiedzieli.
Po śniadaniu udaliśmy się do garażu.
- Luuuke.-przedłużyłam drugą literę jego imienia i popatrzałam się na niego oczkami Shreka.

Szefowa Gangu!?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz