-Żelazny ten związek to prawda ?- Przemówił głos ludu na jednej z transmisji na żywo.
-T-Tak!- Zawahałem się ale zdałem sobie sprawę że Inar siedzi obok, popatrzył się na mnie słodko, podszedł i przytulił od tylu.
-Tak, czemu nam nie wierzycie ?- Dodał Hubert robiąc mi malinkę na szyi.
Uwielbiałem jak to robi jednak nie chciałem pokazywać tego publicznie, szepnąłem mu pare słów na ucho a ten wrócił na swój fotel i z powrotem skupił się na grze. Zrobiło mi się go szkoda, postanowiłem naprawić winy. Inar prowadził live, z kamerką co utrudniało sprawę. Jednak zsunąłem kaptur prototypu nowej bluzy do mojego sklepu na głowę i zasłaniając nim oczy podszedłem do chłopaka, objąłem go rękami, wychyliłem się tak aby patrzeć w jego oczy i złożyłem delikatny pocałunek na jego miękkich ustach. Gdy już miałem wracać chłopak pociągnął mnie za ciemne ubranie i ponownie je złączył, po pięknej chwili przypomniało mi się o live który dalej odbywał się na moim kanale. Oderwałem się od szatyna i wróciłem na wcześniejsze miejsce, spojrzałem na czat oraz ilość osób. Na szczęście dużo nie ubyło, uspokoiłem się i z powrotem zacząłem mówić jak by nic się nie stało, wiedziałem jednak że większość osób widziała co się stało. Ubolewałem na tym.
CZYTASZ
Wszystko przez Minecraft| Inar x Żelazny| TRWA KOREKTA
FanfictionHistoria dwóch chłopaków którzy nagrywają na YouTubie jako InarYiF i Żelazny, tak naprawdę mają na imię Hubert i Mikołaj. Nagrywają serie "Kwadratowa Masakra" na której bardzo dużo czasu spędzają razem, pewnego dnia coś się jednak zmienia ich życia...