Ja zawsze wiedziałam, że wstawanie rano odwraca mi mózg na lewą stronę (znaczy nie to, że zawsze był normalny), czyli po prostu albo robię coś bezsensownego nieświadomie (like a few days ago), albo mam głupawkę (like today).
Jakiś czas temu wstałam rano, tak o siódmej, (odzwyczajona od wczesnego wstawania przez kwarantannę), pościeliłam łóżko i zajęłam się czymś innym. Aż nagle całkiem nieświadomie zaczęłam znowu ścielić łóżko z powrotem. Jak sobie uświadomiłam, co ja właściwie robię, klepnęłam się w czoło.
Ale dziś było gorzej. Coś w stylu testamentu z części jedenastej (aż tutaj słyszę, jak Narinka009 zaciera ręce 😂).
Dziś rano:
Ja: *jest w kuchni razem z mamą i młodszą młodszą*
Mama: *do mnie* Możesz mi pomóc przelać wodę z baniaka *pokazuje na 5-litrowy niepełny baniak z wodą* do butelki?
Ja: Jasne *bierze baniak, jakby go przytulała, żeby łatwiej przelać wodę*
Ja: *przelewa wodę do butelki, którą trzymała mama*
Ja: *odstawia baniak, ale po chwili bierze go z powrotem* Mój dzidziuś... Moje dziecko... *zaczyna go kołysać, mamrocze do niego jak do małego dziecka*
Mama: *???* Dobrze się czujesz?
Ja: *odstawia baniak* Moje dziecko... *mówi tonem mamusi* Pamiętam, jak był jeszcze małą butelką...
Mama: *śmiech*
Ja: *rozczulona* Taką 330 mililitrów...
YOU ARE READING
Śmieszne sytuacje; moje i moich znajomych
HumorTytuł mówi sam za siebie: będą tu opisy różnych durnych rzeczy i tekstów moich i znajomych. Niestety nie będzie tu zdarzeń z całego mojego życia z trzech powodów: 1. Wattpad nie ogarnąłby takiej ilości rozdziałów w książce. 2. Nie pamiętam tych wszy...